FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Obsesja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
leroy brown




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 20:45, 16 Maj 2008 Powrót do góry

emjotka napisał:
fakir napisał:
okazało sie że to najpiękniejeszy film o miłości jaki widziałem w życiu! Jest miesamowicie wzruszający i piękny, kilka razy prawie się rozpłakałem Very Happy. Cały czas jestem pod wrezęniem Tajeminicy, ciągle o niej myślę, dlatego postanowiłem się tu zalogować i pogadać z innymi maniakami Smile.
Od obejrzenia tego filmu jedyne o czym marzę to taka miłość, tak piękna, prawdziwa i tak niezwykła Smile


Ach....Lubię czytać takie posty! Za każdym razem, kiedy pojawiają się Nowe Osoby coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak nie tylko na mnie tak działa ten film, nie tylko na te osoby, które widziały go w kinie. Siła tego obrazu jest zniewalająca.

Dyskusja o tłumaczeniu tytułu była wielce inspirująca. W sumie to nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Traktowałam słowo Brokeback jak nazwę własną. Dzięki za nowe spojrzenie!
Może być i Karkołomna Góra.Może i dzięki petycji grupy brokeoholików od 2 lat taka góra istnieje w Vermont USA.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
fakir




Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 21:08, 16 Maj 2008 Powrót do góry

hmm, wyobrażam sobie tłumy turystów w tych górach, z pewnością nie mają one tej magii co prawdziwe Brokeback... jej chyba się wezmę za wypas owiec Very Happy

próbowałem dziś kupić książkę TBM, ale oczywiście w żadnej księgarni w moim kochanym Radomiu jej nie było xD, na szczęscie jest net


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 10:43, 17 Maj 2008 Powrót do góry

Cobyśmy zrobili gdyby nie net!
A wszystkie filmy na you tube?
przeglądanie masy zdjęć?
czytanie recenzji,artykułów?
kupowanie książek (polska i angielska wersja), płyt?
wypisywanie się na tym forum?
no cobyśmy robili??????
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 11:23, 17 Maj 2008 Powrót do góry

Po dzisiejszym seansie zakończonym o 4 (cudnie ptaki śpiewały jak dojechałam do domu) mam mieszane uczucia.

Z jednej strony wspaniale było zobaczyć tę historię na dużym ekranie. Dostrzegać szczegóły, których się wcześniej nie wypatrzyło, delektować się widokami gór. Pod tym względem BBM pięknie "wypada" w kinie.
Jest tylko jedno ale. Sala kinowa musiałaby być całkiem pusta. Tylko ja i film. Ludzi nie było dużo, ale i tak czasem ktoś rzucił jakiś komentarz, choć muszę przyznać, że im dłużej oglądali film tym robiło się ciszej...

Od początku siedziałam jak na szpilkach. Brzuch mnie bolał. Gdy usłyszałam pierwsze dźwięki muzyki myślałam, że sie rozbeczę. Pewnie tylko miejsce hamowało mnie przed tym. Nie o to chodzi, że ktoś by zobaczył. Tylko ja tak nie potrafię...

Muzyka. ...To truizm, ale w kinie robi wielkie wrażenie (muszę sobie kupić jakieś dobre głośniki). Jest taka subtelna, delikatna, pojawia się zawsze w intymnych scenach. Teraz słyszę ją bardzo wyraźnie i od razu wyświetlają mi się fragmenty filmu.

Spojrzenia...W ostatniej scenie kiedy byli razem i się kłócili, uderzyło mnie z jakim niepokojem, strachem Ennis ukradkowo spoglądał na Jack'a, kiedy mu mówił, że nie przyjedzie w sierpniu. Bał się jego reakcji, odrzucenia i gniewu.
Łzy.... Ennis tak strasznie się ich wstydził. Jak wiadomo chłopaki nie płaczą, co dopiero cawboys. Zawsze ukrywał twarz w dłoniach, gdy płakał. Wydaje mi się też, że Laureen w rozmowie z Ennisem dobitnie sobie uświadomiła, że zupełnie nie znała swojego męża. Gdy dowiedziała się, dlaczego góra Brokeback była ulubionym miejscem Jack'a jej twarz stężała, a w oczach pojawiły się łzy.
Mimika...To też walor kina, że można tak dokładnie przyjrzeć się twarzom postaci. Alma i jej wyraz twarzy jak widzi E&J razem, potem gdy powstrzymuje się, żeby nie wybuchnąć, gdy E. znowu jedzie, a w zasadzie pędzi jak na skrzydłach, na ryby. Matka Jack'a, która patrzy na Ennisa z wielką czułością. Pierwsze ukradkowe spojrzenia E&J na siebie.

Jedno mnie dobiło w tym filmie- TłUMACZENIE. Słuchałam, a nie czytałam, ale czasem coś mi się rzuciło w oczy i myślałam, że wybuchnę. Co za osioł to tłumaczył!!!!!!!!!!!! A ostanie słowa Ennisa to już była gruba przesada:
Jack, I swear=Jack, a niech cię
Bez komentarza...Szkoda strzępić języka.

Suma sumarum, zamierzam obejrzeć film w najbliższym czasie sama w domu, bo jego oddziaływanie na mnie nie osłabło ani trochę. Nie czuję się dziś chora jak wtedy gdy widziałam go pierwszy raz, ale myślami będę dziś i pewnie długo jeszcze na Brokeback.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ENNISA




Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: będzin

PostWysłany: Sob 11:49, 17 Maj 2008 Powrót do góry

ojjjjjj tu się z Tobą w zupełności zgadzam... co za łoś na koniec filmu tak to przetłumaczył najbardziej zepsuty moment przez tłumaczenie i lepiej nie czytac wtedy film ogląda się zupełnie inaczej (przynajmniej w niektórych kluczowych momentach)

Ennis wstydził się...tego wszystkiego co czuł, może nawet "wstydził" nie jest tu trafnym słowem, bardziej bał się tego co w nim tkwi odkąd poznał Jacka'a i ten moment gdy pierwszy raz żegnają się i rozchodzą nawet bez ścisku dłoni...Jack patrzący w lusterko na znikającą w oddali miłość jego życia...Ennis który tak bardzo starał się być twardy klęcząc i płacząc przy ścianie pokazał jak bardzo wrażliwość i uczucie do Jack'a wypełniają całą jego przestrzeń


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ROSE




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:20, 22 Lip 2008 Powrót do góry

Witam jeszce raz wszystkich. pisze w temacie "obsesja" bo ja niestety wpadlam takze i to po same uszy:) ale jak to ktos fajnie gdzies napisal nie powinnam sie wstydzic swoich uczuc do tego filmu bo to oznacza ze jestem bardzo wrazliwa osoba a niektorzy ludzei nie potrafia tak mocno przezywac emocji no i przez to bardzo wiele traca Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wing




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:12, 23 Lip 2008 Powrót do góry

dokładnie tak...a czasem niestety bywa tak że wokoło nie ma ani jednej takiej osoby..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ROSE




Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:38, 24 Lip 2008 Powrót do góry

Dlatego tym bardziej ciesze sie ze stworzyliscie to forum - o najcudowniejszym,najpiekniejszym filmie na świecie, szczerze jak pierwszy raz tu weszlam i czytalam wasze posty bylam w szoku myslalam ze tylko ja tak strasznie przezylam ten film, zaluje tylko ze jestem taka spozniona i nie obejzralam go w kinie:)

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pią 17:50, 25 Lip 2008 Powrót do góry

Nic straconego! Ja widziałam pierwszy raz BBM w kinie bardzo niedawno-patrz moja krótka relacja z seansu. Może znowu go pokażą w ramach jakiegoś maratonu albo przeglądu... Trzeba mieć nadzieję Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wing




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:52, 25 Lip 2008 Powrót do góry

ja też marzęo tym żeby jeszcze zobaczyć BBM w kinie. najlepiej w waszym towarzystwie:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 15:17, 04 Sie 2008 Powrót do góry

I znowu oglądałam BBM....Nie w kinie, ale w domowym zaciszu, w samotności- tak jak lubię najbardziej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wing




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:23, 06 Sie 2008 Powrót do góry

ja też tak lubię najbardziej. i jescze żeby była winka buteleczka najlepiej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leroy brown




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 22:09, 06 Sie 2008 Powrót do góry

wing napisał:
ja też tak lubię najbardziej. i jescze żeby była winka buteleczka najlepiej...
Puryści pewnie optowaliby za whisky ale dobre winko też może być Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wing




Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:35, 07 Sie 2008 Powrót do góry

fakt. poza tym whisky poniekąd bardziej kowbojska jest. niestety mi nieodmiennie jedzie perfumami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 21:24, 26 Lis 2008 Powrót do góry

http://www.youtube.com/watch?v=p9OYD5f5UpI&feature=related
...............
śliczna piosenka..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue dnia Śro 21:25, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin