|
Autor |
Wiadomość |
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 18:17, 10 Wrz 2011 |
|
Kate, dzięki, że podzieliłaś się z nami swoimi przeżyciami. To rzeczywiście ciekawe i nie wiadomo jak to rozumieć. Dla mnie Ennis nie był tak do końca gejem, właśnie dlatego, ze Jacka po prostu kochał, a inni mężczyźni go nie interesowali.
Ciekawa jestem, jak by to z wami było, gdybyście poznały się bliżej. Nie wiadomo, czar mógłby prysnąć. Czasami spojrzenia nas oczarowują i na nich budujemy sobie wyobrażenie całej osoby, a ona może być zupełnie inna.
Z drugiej strony myślę, że są takie osoby obojga płci, które działają na obie płcie. Mają coś takiego niezwykle pociągającego, ciepłego w sobie. Mimo wszystko same mogą być hetero. Taką kobietą była wg. mnie Marylin Monroe, a mężczyzną - Jake Gyllenhaal. Podobno jest na samej górze na liście gejów. Oni są hetero. A takim gejem działającym na kobiety bardzo jest Ricky Martin. sama byłam oczarowana, choć po jego coming oucie - rozczarowana. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:29, 10 Wrz 2011 |
|
Kochani... nie jestem w stanie nic przeczytać. Jutro wyjazd na wakacje. Kot - mój pierwszy przyjaciel odszedł - miałem go na ramionach - płakałem. Był ze mną ponad 17lat. Byłem dzieckiem - mogłem wszystko - nie mam nic. Koniec pewnego etapu. Od paru dni udawałem, że nie widzę, że odchodzi - leżał tylko i kiwał się na nogach. Chciałem uciec - wyjechać - zostawić - jak zawsze - całe życie uciekam i chowam głowę w piasek. Pożegnałem go - należało mu się chociaż tyle. Dziś nie wychodzę. Będę jutro. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mzap dnia Sob 18:29, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 18:52, 10 Wrz 2011 |
|
Szczerze ci współczuję. Sama mam kotkę, ma ok. 10 lat. Twój kot żył bardzo długo i pewnie dał ci wiele radości.
Trzymaj się. Staraj się spędzić wakacje jakoś interesująco, by złapać trochę radości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:59, 10 Wrz 2011 |
|
Jednak przeczytałem.
Kate... Cieszę się, że nam (mi) o tym powiedziałaś. Wiem jak to jest - przed nikim się nie otworzyć - znam też (choćby w przybliżeniu) Twoje odczucia. Tylko niewiele mogę Ci poradzić - co niezwykle mnie smuci. Nie mam jak, nie mam do tego prawa. Wiem co czujesz - jestem z Tobą.
W takim wypadku i ja muszę Wam coś powiedzieć - historię, która zakończyła się rok temu. Jeśli chodzi o moją orientację - cóż pod względem pociągania bliżej mi do geja - jeśli chodzi o miłość - myślę (nie wiem), że mógłbym pokochać kobietę. Cała moja rodzina jest z przewagą kobiet - mam 2 starsze siostry <razem> - 3 kuzynki od strony ojca (z nimi się wychowywałem w wakacje), oraz 4 od strony ojca. Ze wszystkimi mam kontakt. Mam też kilku kuzynów - ale wiekiem zbyt odległych. Do rzeczy - skrótowo. W liceum po 1szym roku zauroczył mnie pewien kolega. Zbliżał się do mnie - przysiadał, rozmawiał. Mimo, że miał wielu znajomych w klasie z poprzednich lat (ja nie) na wyjazdach przychodził pić ze mną do pokoju. Zawsze mnie gdzieś wyciągał - (jestem socjopatą) na oglądanie filmów, na działkę na ognisko. Czasami przychodziłem. Miał dziewczynę - był typem sportowca, żartownisia. W 3 lo idąc pisać coś do tablicy szepną mi do ucha "kocham Cię". Innego dnia napisał na przerwie na tablic "Mzap ma piękne oczy". Innym razem - uwiesił się na mnie - chciał wejść na barana. Zawsze na pożegnanie (przynajmniej w 3lo robiliśmy <znajomi> "misie" - pamiętam jak pewnego wieczoru w czasie takiego misia mocno mnie do siebie przyciągnął, silnie ścisnął, przytrzymał, a trwało to dobrych kilka sekund. Nigdy nic na to nie odpowiedziałem - wstydziłem się. Nie chciałem wyjść na głupka, miał dziewczynę - myślałem ot przyjacielskie zaczepki, właśnie on ?. Po maturach w wakacje straciliśmy kontakt. Mimo spotkań klasowych właśnie on nie przychodził (parokrotnie miał przyjść). Nie napisał nigdy, mimo, że osoby o wiele bardziej obce pisały. Nie wiem co mnie minęło - nigdy na żadną jego zaczepkę nie odpowiedziałem - najwyżej uśmiechem... Nazwał się JACEK. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mzap dnia Sob 19:10, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:06, 10 Wrz 2011 |
|
mermon napisał: |
Szczerze ci współczuję. Sama mam kotkę, ma ok. 10 lat. Twój kot żył bardzo długo i pewnie dał ci wiele radości.
Trzymaj się. Staraj się spędzić wakacje jakoś interesująco, by złapać trochę radości. |
Dziękuję |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mzap dnia Sob 19:08, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:08, 10 Wrz 2011 |
|
kate napisał: |
mzap jestes fantastycznym czlowiekiem i nie zwariowales. Ja tez sie zakochalam w Jacku i Ennisie. Obydwu kocham jednakowo:)))
Heath i Jake wniesli do mojego zycia tyle radosci, pokazali swoja rola w BBM jak wyglada milosc i uswiadomili mi wiele rzeczy.
Prawdziwa milosc - to milosc dwoch dusz, a dusze nie maja plci. |
Pięknie powiedziane... Dziękuję Ci za ciepłe słowa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 19:36, 10 Wrz 2011 |
|
mzap - cóż za historia. Wg mnie pokazuje, jak nie można igrać z ze sprawami płci w bardzo młodym wieku, kiedy jeszcze nie wszystko jest skrystalizowane. Namieszał ci ten Jacek w głowie, zaskoczył cię. A ty jesteś bardzo wrażliwy. Przez to, że nic się właściwie nie wydarzyło, siedzi to w tobie i dalej miesza. Nie miałeś okazji sprawdzić, czy to dla ciebie odpowiednie, może wcale nie, nie wie tego nikt.
Ja jestem zdecydowana hetero, ale słuchając różne historie, oglądając filmy, min. Brokeback Mountain zastanawiałam się, jak to ze mną jest, skąd wiem, skoro nie próbowałam itp. i wtedy próbowałam sobie wyobrazić, czy byłabym w stanie być blisko z kobietą i mnie odrzucało, za to z mężczyznami na pewno tak. Myślę, że za wiele teraz swobody w tym względzie i wiele młodych ludzi eksperymentuje robiąc sobie krzywdę. Myślę, że pierwsze doświadczenia są bardzo ważne.
Nie znam się na tym, ale myślę, że prawdziwi geje, tacy urodzeni - nie mają wątpliwości kim są i co ich pociąga, ale mogę się mylić. Może to nie jest takie proste. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 23:42, 10 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Kochani... nie jestem w stanie nic przeczytać. Jutro wyjazd na wakacje. Kot - mój pierwszy przyjaciel odszedł - miałem go na ramionach - płakałem. Był ze mną ponad 17lat. Byłem dzieckiem - mogłem wszystko - nie mam nic. Koniec pewnego etapu. Od paru dni udawałem, że nie widzę, że odchodzi - leżał tylko i kiwał się na nogach. Chciałem uciec - wyjechać - zostawić - jak zawsze - całe życie uciekam i chowam głowę w piasek. Pożegnałem go - należało mu się chociaż tyle. Dziś nie wychodzę. Będę jutro. |
przykro mi, tez to przeszlam ( moj piesek byl z nami 14 lat - najlepszy przyjaciel i minelo 11 lat jak go nie ma a ja nie mam nastepnego, chociaz kocham psy , bo nie chce przechodzic znowu odejscia przyjaciela |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:17, 11 Wrz 2011 |
|
Cześć Kochani (Kate!). Dziś wyjazd - już się opanowałem. Książkę biorę - laptopa i odtwarzacz mp3 nie, żeby nie wpadać w rozchwiane nastroje (i bez tego będę). Jak znam życie The Wings i E & J będą tak czy inaczej mi codziennie towarzyszyć, jednak postaram się, na ile to możliwe to wypierać na te 2 tyg. Po powrocie zmieniam siebie i świat dookoła. Wrócę do Was z nowymi siłami (mam nadzieję) - Pozdrawiam - bądźcie jak wrócę <3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:38, 11 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Cześć Kochani (Kate!). Dziś wyjazd - już się opanowałem. Książkę biorę - laptopa i odtwarzacz mp3 nie, żeby nie wpadać w rozchwiane nastroje (i bez tego będę). Jak znam życie The Wings i E & J będą tak czy inaczej mi codziennie towarzyszyć, jednak postaram się, na ile to możliwe to wypierać na te 2 tyg. Po powrocie zmieniam siebie i świat dookoła. Wrócę do Was z nowymi siłami (mam nadzieję) - Pozdrawiam - bądźcie jak wrócę <3 |
bedziemy Udanych i spokojnych wakacji!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|