|
Autor |
Wiadomość |
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:17, 07 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Żałuje, że nie obejrzałem tego filmu w czasie premiery - wtedy też stchórzyłem, odwróciłem głowę. Może dziś byłbym innym człowiekiem. |
Mzap, żałować - potencjalnie - mógłbyś, gdybyś filmu nie zobaczył wcale, a tak wiele możesz w życiu zmienić, jeśli tego chcesz. Jak poczytasz wcześniejsze posty, zobaczysz, że Brokeback Mountain zmienił coś w życiu wielu z nas, choć większość miała więcej lat niż Ty teraz
Cytat: |
Bardzo młody ? 20 lat [...] Mogę powiedzieć co najwyżej - młody |
Zdecydowanie: bardzo młody! Młody będziesz, jak osiągniesz 30+
Cytat: |
a jeśli stosowałbym maksymę "mamy tyle lat, na ile się czujemy" wylądowałbym już na cmentarzu. |
Wszystko zależy, w jakim wieku się tam wybieramy Ale raczej nie warto się spieszyć (duch wie, co pisze ). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:22, 07 Wrz 2011 |
|
mermon napisał: |
Och, ten Meksyk, to był akt rozpaczy Jacka. Jechał do Ennisa taki ucieszony na wieść o rozwodzie, ze wszystkimi swoimi uczuciami, tęsknotą, pożądaniem, miłością, nadziejami na wspólną przyszłość. I dostał prztyczka w nos! Płakał jadąc z powrotem, z perspektywą długiej drogi. Zrozumiał chyba wtedy, że Ennis się nigdy nie zmieni i załamał chyba trochę i wkurzył. Meksyk był skutkiem tych wszystkich uczuć. |
Tak! Dokładnie tak!
Nawet jeśli rozumiem odmowę Ennisa w tamtym momencie, nie zmienia to faktu, że dla Jacka był to cios (być może ostateczny), którego w dodatku zupełnie się nie spodziewał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:30, 07 Wrz 2011 |
|
duch_jerry'ego napisał: |
mermon napisał: |
Och, ten Meksyk, to był akt rozpaczy Jacka. Jechał do Ennisa taki ucieszony na wieść o rozwodzie, ze wszystkimi swoimi uczuciami, tęsknotą, pożądaniem, miłością, nadziejami na wspólną przyszłość. I dostał prztyczka w nos! Płakał jadąc z powrotem, z perspektywą długiej drogi. Zrozumiał chyba wtedy, że Ennis się nigdy nie zmieni i załamał chyba trochę i wkurzył. Meksyk był skutkiem tych wszystkich uczuć. |
Tak! Dokładnie tak!
Nawet jeśli rozumiem odmowę Ennisa w tamtym momencie, nie zmienia to faktu, że dla Jacka był to cios (być może ostateczny), którego w dodatku zupełnie się nie spodziewał. |
Macie rację - wraz z upływem czasu moje uczucia do niego są coraz cieplejsze. To on się starał - inicjatywy Ennisa (lub chociaż aprobaty) było jak na lekarstwo. Mnie chyba tak rozdrażniły jego słowa w stylu " ja nie jestem jak Ty - nie wystarczy mi sex 2x w roku", w książce był też wątek (o ile pamiętam w tym miejscu) gdzie Ennis poczuł, jakby roztrzaskał mu serce, padł na kolana, ale zanim Jack wyszedł już się "pozbierał". Niesprawiedliwie go oceniłem w 1szym momencie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 22:34, 07 Wrz 2011 |
|
Ja od pierwszego seansu wolałam Jacka. Jak już wspomniałam, z charakteru jestem podobna do Ennisa, więc początkowo za wiele się nad nim nie zastanawiałam, rozumiałam go aż za dobrze. Natomiast Jack mnie powalił kompletnie. Tak jak Ennis, straciłam dla niego głowę. Duża zasługa Jake'a Gyllenhaala, jego urody, wdzięku i gry aktorskiej, wczucia się w postać.
I ta scena, gzie Jack tak bardzo cierpi sprawiła mi ogromna przykrość. On jechał chyba z 4 tys. km do niego, wyobraźcie to sobie. Oczywiście rozumiałam Ennisa, miał dzieci. Ich sytuacja była trudna, bo ciężko pracowali, mieli tak mało czasu dla siebie.
mzap -
Cytat: |
Mnie chyba tak rozdrażniły jego słowa w stylu " ja nie jestem jak Ty - nie wystarczy mi sex 2x w roku" |
- czemu cię to rozdrażniło. Dla dorosłego i kochającego mężczyzny 2 razy w roku to stanowczo za mało. I to jeszcze zawsze zimną porą. Na Brokeback byli w lecie, a potem zawsze marzli. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Śro 22:37, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:51, 07 Wrz 2011 |
|
Dochodzę do wniosku, że tak się rozczulam na Ennisem, bo tak jak Ty sam taki jestem. (jest dla mnie przez to szczególny) Natomiast Jack - wie czego, chce, walczy o to, stara się i nawet po rozwodzie odjeżdża tysiące (!) km z niczym (poza złamanym sercem i łzami w oczach...) Tu Ennis miał czas, aby coś do niego dotarło- pomimo wszystko.
Co do sexu rozumiem potrzeby fizjologiczne (jak każdy homo sapiens ), ale te słowa w tamtej sytuacji choć prawdziwe... - zabolały zbyt mocno |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:57, 07 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Co do sexu rozumiem potrzeby fizjologiczne (jak każdy homo sapiens ), ale te słowa w tamtej sytuacji choć prawdziwe... - zabolały zbyt mocno |
Sądzę, że ani dla Jacka, ani nawet dla Ennisa (choć jego postawa zdaje się sugerować coś innego) seks nie był potrzebą tylko fizjologiczną. I - między innymi - stąd taki dramat. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 23:01, 07 Wrz 2011 |
|
Fizjologia - to był Meksyk i być może Randall. Ennis - to oczywiście była dojrzała miłość, połączona z normalnym pożądaniem ukochanego człowieka.
Ciekawe, że ja oglądając BBM nie widzę gejowskiej miłości. Widzę po prostu miłość. Na miejsce Ennisa zdarza mi się wstawiać siebie. :D |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Śro 23:02, 07 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:09, 07 Wrz 2011 |
|
Cytat: |
Ciekawe, że ja oglądając BBM nie widzę gejowskiej miłości. Widzę po prostu miłość. Na miejsce Ennisa zdarza mi się wstawiać siebie. |
To właśnie jest wspaniałe, ja też tak to widzę, niestety jesteśmy w mniejszości.
Duch + 1 część twojego wpisu:
Moja wypowiedź nie dotyczyła seksu jako potrzeby fizjologicznej gdy chodziło o J+E, co to to nie ! Napisałem to w odpowiedzi na meksyk właśnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:15, 07 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Moja wypowiedź nie dotyczyła seksu jako potrzeby fizjologicznej gdy chodziło o J+E, co to to nie ! Napisałem to w odpowiedzi na meksyk właśnie. |
OK, już rozumiem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 23:28, 07 Wrz 2011 |
|
Wiecie co... Dochodzę do wniosku że chciałbym umrzeć jak Jack, albo chociaż żyć jak Ennis. Najbardziej boje się, że zostanę w życiu sam, ale bez relikwii...
Póki co dziękuję Wam bardzo, za dzisiejszą rozmowę, wiele dla mnie znaczy. Uciekam już spać - jeszcze odpłynę w marzenia pewnie. Także na wakacjach będę miał dużo czasu na przemyślenia - po powrocie podejmę konkretne działania. Na koniec powiem wam jeszcze, że studiuję z niezdecydowania do końca kierunek, na którym nie powinno być ludzi takich jak ja - prawo. Ciekawe jak to się poukłada. Wpadnę do Was jutro. Dobranoc :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 23:42, 07 Wrz 2011 |
|
Pamiętaj, że po pierwsze, do końca nie wiemy jak umarł Jack. Po drugie on wcale nie chciał umrzeć. Był pełen życia.
Prawo to konkretny kierunek.
Ja tez dziękuję, za dzisiejsza rozmowę. Życzę ci udanych wakacji i miłości. Spokojnej i dobrej.
Dobranoc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 0:23, 08 Wrz 2011 |
|
mzap napisał: |
Wiecie co... Dochodzę do wniosku że chciałbym umrzeć jak Jack, albo chociaż żyć jak Ennis. Najbardziej boje się, że zostanę w życiu sam, ale bez relikwii... |
Obawa przed samotnością dopada niekiedy część z nas, ale to scenariusz, który rzadko kiedy się sprawdza, prawda? Poza tym po obejrzeniu filmu trudno już chyba zapomnieć czy nie zdawać sobie sprawy, jak ważne jest, by walczyć o miłość, o drugiego człowieka. Dlatego wierzę, że Twój niepokój, nostalgia są odczuciami podyktowanymi aktualnymi okolicznościami, natomiast jeśli będziesz otwarty na to, co przynosi życie, zaznasz prawdziwej, szczerej miłości, do jakiej tęsknisz - zresztą dlaczego miałoby być inaczej?
Fajnie! Będziemy mieli forumowego prawnika! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:35, 08 Wrz 2011 |
|
mermon napisał: |
Fizjologia - to był Meksyk i być może Randall. Ennis - to oczywiście była dojrzała miłość, połączona z normalnym pożądaniem ukochanego człowieka.
Ciekawe, że ja oglądając BBM nie widzę gejowskiej miłości. Widzę po prostu miłość. Na miejsce Ennisa zdarza mi się wstawiać siebie. |
madre i prawdziwe slowa, mysle dokladnie tak samo i tak samo czuje:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 20:27, 08 Wrz 2011 |
|
Fajnie, dzięki. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mzap
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:59, 08 Wrz 2011 |
|
Kochani, Przepraszam, że dopiero tak późno i tak krótko, ale byłam (nie wiedziałem do końca czy pójdę) na klasowym spotkaniu (z LO) i nie myślę teraz trzeźwo (na prawdę i w przenośni) więc nic nie czytam. Będę jutro <3 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mzap dnia Czw 22:59, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|