FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Kiedy powstala milosc Miedzy Ennis & Jack Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Kiedy powstalo milosc?

Pierwsze wrazenie
27%
 27%  [ 5 ]
w BBM prszed pierwszy szena namiot
16%
 16%  [ 3 ]
w BBM po pierwzy szena namiot
5%
 5%  [ 1 ]
w BBM po droga szena namiot
27%
 27%  [ 5 ]
Kiedy sie zegnali po BBM
11%
 11%  [ 2 ]
po 4 latach
11%
 11%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 18


Autor Wiadomość
McDonnell Douglas




Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska

PostWysłany: Śro 21:48, 19 Kwi 2006 Powrót do góry

Prosze podawac argumentacja na twojego wybor.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:49, 19 Kwi 2006 Powrót do góry

To była miłość od pierwszego wejrzenia;)

Albo jest iskra od razu, albo wcale;)
A tu byłaSmile
ala.b




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 8:23, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Moim zdaniem od razu zaiskrzyło, chociaż ze strony Jacka chyba bardziej świadomie. Zwróciliście uwagę, jak patrzył na Ennisa tuż po tym, jak wysiadł z samochodu i później, jak się golił oraz w biurze J. Aguirre???
Ennis natomiast zachowywał się w typowy dla siebie sposób - odwracał wzrok, spuszczał głowę...Ale jeszcze tego samego dnia ROZMAWIAŁ z Jackiem, co w jego przypadku naprawde dużo znaczyło Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jerry




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:02, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Zagłosowałem, że po drugiej scenie w namiocie.
Nie umiem powiedzieć dokładnie kiedy, zresztą w filmie okres między tą sceną a końcem pobytu E&J na BBM jest pokazany wyjątkowo powściągliwie (przyznaję: chciałbym zobaczyć więcej i więcej! - ma mi wystarczyć widok tylko kilku chwil szczęścia bohaterów?!).
Mój wybór uzasadniam następująco: Ennis wpadł w oko Jackowi bardzo szybko, może nawet już przed biurem Aguirre. Przez pierwsze tygodnie na BBM zawiązywał się między nimi pewien rodzaj wyjątkowego porozumienia, a potem wzajemnego uzależnienia (widzę to w trosce Jacka o Ennisa, gdy chce otrzeć mu skroń po wypadku z misiem; w powściągliwej - jak na Ennisa - reakcji na ten odruch troski; w "gadulstwie" Ennisa przy ognisku, itd...). Pierwsza noc jest - według mnie - wywołana alkoholem (choć dopatrywałbym się tu także intencji Jacka, no ale on też nie odmówił sobie whisky, a nigdy nie uwierzę, że upił Ennisa specjalnie!). Pierwsze zbliżenie przyniosło każdemu z nich co innego, jednak pozwoliło pokonać barierę, która wydawała się nie do przebycia. Ale szczęście nie przyszło łatwo, obaj zapłacili za nie dużą cenę (rozmyślanie, niepewność, poczucie wstydu czy winy potrafi zamienić raj w piekło - choć mogłoby się wydawać, że czas dzielący pierwszą ich noc od drugiego spotkania w namiocie był przecież krótki). Fakt, że to Ennis zrobił pierwszy krok (jakże rzadko to czynił!) i przyszedł do Jacka ma wielkie znaczenie: upadła kolejna bariera, jednak ja nie dopatruję się w tym symptomu miłości. Zachował się tu bardziej jak bezbronne (i zawstydzone) dziecko - to piękny odruch, ale jeszcze taki niedojrzały!
Uważam jednocześnie, że schodząc z gór, E&J byli już w sobie zakochani. Jednym z argumentów jest dla mnie to, że Jack zabrał potajemnie koszulę Ennisa - miło się nam o tym rozmawiało wczoraj na czacie:) - a skoro tak, miłość musiała się pojawić między drugą sceną w namiocie a nieszczęsnym sierpniem, gdy Aguirre, niespodziewanie, jedną swoją decyzją, odebrał na zawsze jedyny skrawek tego świata, który mógł należeć do Ennisa i Jacka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Basia
Gość






PostWysłany: Czw 23:07, 20 Kwi 2006 Powrót do góry

Argumenty...A nie można bez nich ?
Chyba nie potrafię argumentować miłości...( Jerry jest w tym mistrzem i niech tak zostanie Smile
Ja mogę "poczuć" i "dostrzec" jej obecność w swoim sercu...to wszystko...
...są różne rodzaje miłości , często potrzebuje ona czasu , żeby się "ujawnić" , rozkwita powoli , dojrzewając i nabierając barw...i taka też potrafi zachwycać..., ale dla mnie najpiękniejsza jest ta , która zjawia się nagle , jak żywioł...nie ostrzega przed nadejściem i jest tak niespodziewana i nieuchwytna , że nie potrafimy się przed nią schronić...
taka która przez swoją gwałtowność i piękno może zdarzyć się tylko raz i choćby nie była ani pierwszą, ani jedyną to pozostaje w sercu na zawsze...
...miłość , która "wisi w powietrzu" od pierwszego wejrzenia i mimo , że nie potrafimy jej określić to wiemy , że istnieje... bo zaprząta wszystkie myśli...
Jakby tego nie nazwać : fascynacja, zauroczenie , pożądanie...dla mnie to właśnie miłość bo czy nie na tym się ona opiera ( przynajmniej na początku swojej "drogi")...?
A wracając do Ennisa i Jacka...widziałam "TO" w ich oczach...od pierwszej chwili... nawet jeśli TYLKO dlatego , że CHCIAŁAM zobaczyć...
Gość







PostWysłany: Sob 9:46, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

no wlasnie kiedy powstaje milosc, czy jak czlowiek sie zakochuje, kiedy probuje t o uczucie okazac, zaczyna sie zblizac, kiedy przezywa reakcje i pootwierdzenie albo i nie... Milosc wymaga utwierdzenia, ukorzenienia. Mysle MCDONELL, ze bardziej ci chodzi o zakochanie, czy oni sie zakochali od pierwszego wejrzenia. ?

Co do milosci, to widze ja u Ennisa na gorze Brokeback, (u niego zakochanie to milosc na wieki) ale u Jacka dopiero po 4 latach.
McDonnell Douglas




Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska

PostWysłany: Sob 11:51, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

czesc kulka. nie chodzi mi tylko o zakochali.. ja dalej czymam na to ze milosc powodzilo sie nad samem poczatek. milosc zaczelo od samego poczatek tylko ze ennis i jack troche po troche to wykryli... i wedlug moje zdanie nie by doszlo tak daleko jezeli nie byloby milosc od samego poczatek... pozdrawia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alma




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 12:47, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

A gdzie podpunkt żadne z powyzszych?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Basia
Gość






PostWysłany: Sob 13:55, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

...myślisz Alma , że jeszcze wcześniej...? Smile
Gość







PostWysłany: Sob 21:06, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

Dla mnie to druga pocja, na BBM, owszem pierwsze wrażenie było bardzo ważne, ale przed biurem to było takie pierwsze "macanie" wzrokiem. To typowe, moja przyjaciółka zapytała kiedyś -jak wy to robicie, że potraficie rozpoznac "swojego"?- to trudno opisać, ale właśnie takie o ułamek sekundy dłuższe spojrzenie w oczy drugiego faceta jest decydujące. To jest jednak dopiero poczatek, nie sądzę, żeby ten krótki moment już oznaczał uczucie, pamietacie moment kiedy Jack myje się nago w misce koło namiotu, Ennis nawet nie zerknął w jego stronę choc mógł, on wtedy jeszcze nie był świadom swojego uczucia, ono dopiero kiełkowało. Gdyby to była iskra od pierwszego spojrzenia to fascynacja Jackiem zmusiła by go do spojrzenia na nagiegi towarzysza, faceci to wzrokowcy! Dlatego jestem pewien ,że to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Co do konkretnego momentu mam wątpliwosci, ale myslę,że już przed pierwszym zbliżeniem w namiocie obaj coś czuli, gdyby Ennis nic nie odczuwał to po prostu wlazłby do namiotu razem z Jackiem i spokojnie spał, on już wtedy obawiał sie bliskosci i dotyku bo wiedział jak to się może skonczyćSmile
jerry




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 21:27, 22 Kwi 2006 Powrót do góry

Ponieważ "niechcący" przyjąłem na naszym Forum rolę buntownika Smile , pozwolę sobie z tego skorzystać także tym razem i nie zgodzę się z częścią wypowiedzi, którą zamieścił Robinoc.

Może coś przegapiłem w filmie, ale wydaje mi się, że to Ennis mył się nago, podczas gdy Jack szykował obiad. Jeśli mówimy o tej samej scenie - nie mogę przyjąć argumentu, że Jack nie zerknął w stronę Ennisa, bo nie miał na to ochoty, bo nic nie czuł. Ja uważam, że było wręcz przeciwnie - on powstrzymywał się siłą woli, by choć na ułamek sekundy nie spojrzeć na swego kompana; aż kipiał w środku. Widzę to w jego twarzy, w tym, jak nerwowo przełyka ślinę. A może tylko chcę to widzieć? Ciekawy jestem Waszej opinii na ten temat.

Drugi moment, który interpretuję inaczej, to scena przed i w namiocie. Podejrzewam, że coś już kiełkowało w umyśle (albo raczej w podświadomości Ennisa), ale nie na tyle, by kazać mu się obawiać wspólnego z Jackiem noclegu. Po pierwsze był "nieco" pijany, a po drugie, dlaczego miałby zgodzić się na wejście do namiotu później? Czyżby zimno miało pokonać lęk przed tym, czego by się tak bardzo obawiał? Ja tłumaczę sobie to tak, że Ennis - jak to nasz kochany Ennis - nie dbał o swoją wygodę, trwał tam, gdzie go życie w danym momencie postawiło. A wtedy trafił mu się akurat skrawek ziemi obok ogniska...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:43, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

Hej, jerry sypię popiół na mą glowę, zdaje się, że zamieniłem chłopoaków w tej scenie i wiesz co, muszę obejrzeć jeszcze raz może rzeczywiście masz rację, a może każdy z nas ogląda film przez pryzmat swoich doświadczeń i uczuć, i po prostu nieco inaczej odbieramy pewne zachowania. Co do sytuacji przed sceną w namiocie, wyobrażam sobie, że dwóch kowbojów nie powinno mieć żadnych oporów żeby razem spać w namiocie nawet biorąc pod uwagę charakter Ennisa, to w końcu zupełnie naturalne w tej sytuacji, więc czemu Ennis się wzbraniał?
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 15:45, 06 Mar 2007 Powrót do góry

Ennis nic nie odczuwał to po prostu wlazłby do namiotu razem z Jackiem i spokojnie spał, on już wtedy obawiał sie bliskosci i dotyku bo wiedział jak to się może skonczyć

Pozwole dodać coś od siebie.Myślę,że ich uczucie zrodziło się przed pierwszą sceną w namiocie.Na początku poznawali się,wzajemnie uzupełniali w codziennych czynnościach na tym pustkowiu.Ale kiedy zrodziła się zażyłość,wspólne sprawy,polowanie...wtedy doszło do nich uczucie,którego w myślach pewnie nie umieli nazwać..A w pewnym momencie odczuwali się na tyle intensywnie,na tyle elektryzująca była bliskość,że wiedzieli w głębi duszy do czego dojdzie.To sie czuje,a gesty nawet jedno spojrzenie może sprawić,że krew się w nas zburzy.Nieprawdaż?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 15:47, 06 Mar 2007 Powrót do góry

To na górze to cytat,nie wiem jak to się stało ,że nie jest zaznaczony jak chciałam.Pozdrowionka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:55, 17 Cze 2007 Powrót do góry

hmm, trudno określic dokładnie moment w którym zrodziło sie między nimi uczucie. Chciałabym by była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale wydaje mi sie, że początkowo (w pierwszych scenach filmu) było to raczej zainteresowanie i sympatia (i to głównie ze strony otwartego i przyjaznego Jake'a). Dopiero potem przerodziło sie to w prawdziwe uczucie i było to po drugiej nocy w namiocie, kiedy przyznali sie przed samymi sobą do tego co ich łączy i przestali przed tym uciekać (zwłaszcza Ennis).
No i według mnie ważne jest tez spotkanie po 4 latach, które zdecydowało o tym że była to miłość na całe życie. Chyba właśnie ta długa rozłąka, bedąca próbą ich uczucia dowiodła że nie była to tylko przelotna znajomość i chwilowa fascynacja lecz prawdziwa, głęboka miłość przed która nie da sie uciec i o której niigdy sie nie zapomni.
Możliwe że sie myle, bo oglądałam film tylko kilka razy i mogło mi cos umknąć. A poza tym po 2 godzinnym tenisie formułowanie logicznych zdań sprawia mi pewna trudność.
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin