|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Pią 16:51, 30 Sty 2009 |
|
mnie się wydaje, że jesteśmy kulturowo "zbyt młodzi" jako społeczeństwo na dyskusje na temat seksualności. naprawdę bardzo mi się podoba, że tu, na forum, każdy mówi o niej otwarcie - nie ma w moim otoczeniu żadnej osoby, z którą mogłabym na żywo porozmawiać na ten temat. może chodzi o to, że dopiero od kilkunastu lat można się wypowiadać otwarcie na wiele tematów, które - bądź co bądź - były tabu (nie chodzi w końcu tylko o gejów). zdaje mi się też, że bardzo "przeciętny" człowiek ma na ten temat stereotypowe, zakorzenione gdzieś głęboko w społecznym nieobeznaniu sądy. chodzi mi o to, że nadal panują wśród nas ciemnota i zabobon - żeby to ładnie ująć
nawiązując do dyskusji tutaj (ale tylko do niektórych wątków, bo zdaje mi się szalenie wielotorowa ) stwierdzam, że wychowanie ma bardzo wiele wspólnego z późniejszym zachowaniem człowieka jako jednostki w jego życiu. zwłaszcza że - jak już powiedziałam - nadal wychowanie to pozostawia wiele do życzenia. jak rozmawiać z dziećmi na tematy-tabu? z własnego doświadczenia wiem, że bardzo niewielu rodziców to potrafi (ha, moi nie potrafili rozmawiać nawet na bardziej "przyziemne" tematy niż homoseksualność - wolałam nawet nie próbować... jakkolwiek są wykształceni i chyba niczego im nie brakuje). kontynuując, filmy - czy też jakiekolwiek przekazy - dotyczące bardzo popularnego tematu Innego w kulturze, muszą do pewnego stopnia szokować. są to próby odnalezienia naturalnego języka opisu tych zachowań, tendencji, które są cały czas obecne w naszej kulturze, z którymi stykamy się na co dzień, ale których większość społeczeństwa nie potrafi sobie przyswoić i ich tolerować. podobnie, polska jest krajem "z rozpędu" (czyli trochę z hipokryzji) katolickim; siłą rzeczy muszą w takim środowisku znaleźć się ludzie nietolerancyjni z zasady. ja też sama do niedawna wcale nie zastanawiałam się, co to z tymi homoseksualistami... o co w ogóle chodzi. a teraz uważam, że są po prostu zwyczajnymi ludźmi, którzy, jak wszyscy, mają swoje potrzeby, pragnienia.
trudno mi się wypowiedzieć w kwestii genetyki, ale uwarunkowania kulturowe na pewno mają swój - jakiś, do pewnego stopnia - wpływ na odczuwanie własnej seksualności. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 17:44, 30 Sty 2009 |
|
emjotka napisał: |
Wtedy podstawy genetyczne biorą w łeb i sami dajemy broń do ręki osobom, które chcą leczyć tę "chorobę". |
Walka podejmowana przez niektórych o to, by dopatrzeć się genetycznych podstaw homoseksualizmu to ślepa uliczka, bo wówczas będzie można powiedzieć, że to po prostu "choroba wrodzona" tak jak wiele innych.
emjotka napisał: |
Wydaje mi się, że trzeba rozgraniczyć 2 sprawy: eksperymentowanie z ciekawości, które de facto niczego nie zmienia w orientacji "eksperymentatora" oraz szukanie kogoś tej samej płci, bo czuje się pociąg właśnie do tej płci. |
Trzeba, jak najbardziej. Jest spora grupa heteroseksualnych osób, które miały w swoim życiu jeden lub kilka epizodów homoseksualnych właśnie z ciekawości. Takie doświadczenie nie zmienia ich przyszłości, wracają do "swojego świata" i czują się w nim spełnieni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
McDonnell Douglas
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska
|
Wysłany:
Pią 17:58, 30 Sty 2009 |
|
M napisał: |
Swietne podsumowanie blue Tajemnica...
Co do homosexualizmu jacka raczej nie powinnismy miec watpliwosci ale jesli chodzi i Ennisa mozna stawiac rozne hipotezy, jego Jack nie pociagal, on nie mysli o nim jako o osobie ktorą mozna kochac. Obserwujac jego momenty zastanowienia sądzę ze uporczywie szuka w myslach odpowiedzi na pytanie co sie z nim dzieje i czy dac mu sie uwiesc, bo jack ewidentnie go uwodzil, czy dalej byc twardym kowbojem a nie "ciota" jak z reszta sam to przyznal. Musimy tu jednak na te wytlumaczenia brac poprawke ze tamte czasy odbiegaja od naszej komercynej epoki gdzie homosexualizm, jak niektorzy twierdza jest modny i dlatego wielu tego probuje a samo zjawisko nabiera charakteru fobii. I mysle ze Jack jest zblizony do takiego obrazu homosexualisty ma przeciez wszystko, a brakuje mu tylko kontaku z mezczyzna wiec jego orientacja moze wynikac z niezadowolenia z zycia osobistego, rodzinnego, zawodowego wiec chce zmian. Ennis natomiast to chlopak prosty, nieudolnie probujacy zyc wedlug istniejacych zasad dom rodzina dzieci, ktoremu nawet do glowy nie przychodzi zeby miec cokolwiek wspolnego z cialem drugiego mezczyzny. Ale niestety nie udaje mu sie wytrzymac w tych meskich postanowieniach podaczs intymnych spotkan z jackiem na lonie natury. Oni sa tam sami, skupiaja sie tylko na sobie, obserwuja, poznaja, ucza sie siebie innych i wreszcie przyzwyczaja sie do siebie. Mysle ze natura pomogla im w kontemplaci wlasnych mysli i stalo sie to co bylo im przeznaczone ...
ooo i wlasnie uslyszalam taki komentarz do tego filmu: "ta milosc nie miala prawa sie zdarzyć"..... nie nie nie moi drodzy ,kazda milosc ma prawo sie narodzic ,ale niestety nie kazda ma szanse sie rozwinac! |
Czesc M!
Ciekawe spojrzenie, piwersz chcialem dojsc do konkretow od filmu! Gdzie ludzie tego samego pytanie pytali resyzer i autorka, i oba odpowiadali. Oczywyscie ze oba byli gejami!
I od tego zaczynam, dlatego troche byl cel do powstania film, zeby pokazac ze homosexualisci mozna znalesc gdzie kolwiek w barze w nowym jorku i na rangu na pustynie montana..
Bardzo dobrze! Ale pytanie dalej lezy wtedy jak powstaje homosexualizm, czy to uczucia tam uczucia tu ? NIE!
Bardzo prszepraszam za proste i dyrekt odpowiedz ale mozna to sumowac w krotkim pisaniem;
Jestes chlopak podnieca cie chlopaki, Gej!
jestes chlopak podniecaja cie chlopaki i dzieczyni, Bi!
Jestes chlopak podniecaja cie dziewczyni, Hetero!
(Wszystko tu sexualnie)
Milosc? To powstalo prszes ostatnie 50 lat zeby krecic dobrych filmow!
Uczucie do drogiego czowieka TAK! Zawsze bylo i zawsze bedzie!
Prosze nie rozumiec ze chce malowac wszystkich homosexualiscie ze tylko myszla o sex po to naprawde oto mi nie chodzi!
jezeli tak myszlecie to prszes myszl ponownie!
Ale podawaj sobie pytanie defynuj wtedy milosc tak jak sama zrobilasz,
gdzie ma byc granica, ze sie calowali ? ze sie tesknili z jednym do drogiemu ?
Kazda para (KK KM KK) powstaje z pasja nie prawda ? A w czasem relacja sie zwina i jeden sie uczy zyc z drogim ktory w czasem rozwina sie w koncu ze jeden kocha drogiego!
A pasja na czego jest bazowana ?( Myszle ze nie musze odpowiadac tu )
Pasja oczywyscie zostaje! gasnie miedzy para.. no to koniec, dalej jest ? para zostaje! prosta matematyka!
Dlatego nie mozna powiedzic ze uczucie kieruja czy jestes homo hetero czy cokolwiek jestes!
M, twoja teoria z nudzeniem by pasowalo swietnie jak by film by bylo zbudowane ze zyja jak kolegami prszes pierwsze lata a po jakiesz czas "troche" by sprobowali.
Ale tutaj tak nie bylo, pierwsze co (ich laczylo) (.. chyba wiecie..) a potem nastepny dzien oczywyscie bylo wiecej milo bo chlopak nie jest 100% twardy i monotonny w uczuciach).
Ciekawe pytanie co zawsze mnie daja: No ale skad wiesz ze jestes gejem ? Jak mi odpowiadasz skad wiesz ze jestes heterosexualna to chetnie cie znajdzie odpowiedz!
Bo czowiek chyba tego nie moze rozumeic co ? Tylko wie po prostu... i to wystarczy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Paimon
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:28, 30 Sty 2009 |
|
A mnie rozniesie zaraz! Gości u mnei koleżanka i po obejrzeniu reklamówki filmu już usłyszałam że to "o tych gejach" Ale odpowiada że nie, nie widziala filmu, bo po co.
Ona jest w moim wieku a mówi jak moi starzy:[ Powinna być bardziej otwarta! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 18:44, 30 Sty 2009 |
|
McDonnell Douglas napisał: |
Bardzo prszepraszam za proste i dyrekt odpowiedz ale mozna to sumowac w krotkim pisaniem;
Jestes chlopak podnieca cie chlopaki, Gej!
jestes chlopak podniecaja cie chlopaki i dzieczyni, Bi!
Jestes chlopak podniecaja cie dziewczyni, Hetero!
(Wszystko tu sexualnie) |
McDonnell Douglas napisał: |
Ciekawe pytanie co zawsze mnie daja: No ale skad wiesz ze jestes gejem ? Jak mi odpowiadasz skad wiesz ze jestes heterosexualna to chetnie cie znajdzie odpowiedz!
Bo czowiek chyba tego nie moze rozumeic co ? Tylko wie po prostu... i to wystarczy... |
Brawo, McDonnell! Świetnie to napisałeś! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
M
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:13, 30 Sty 2009 |
|
Jestes chlopak podnieca cie chlopaki, Gej!
jestes chlopak podniecaja cie chlopaki i dzieczyni, Bi!
Jestes chlopak podniecaja cie dziewczyni, Hetero!
dobrze dobrze ale podniecenie a pożadanie to cos innego a jesli jest tak ze mezczyzna pozada tylko kobiet a podniecaja go zarowno kobiety jak i mezczyzni? to co wtedy?
Jak mi odpowiadasz skad wiesz ze jestes heterosexualna to chetnie cie znajdzie odpowiedz!
ok ja wiem ze jestem hetero wiem co czuje pociagaja mnie tylko mezczyzni. To w mezczyznie potrafie ulokowac moje uczucia i na niego patrze jak na obiekt sexualny. to jest calkiem proste do wyjasnienia tylko mi nie pisz teraz tego samego o sobie tylko na odwrot, sam zadales pytanie i powiedziales ze odpowiesz na nie jak ja odpowiem to czekam.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Pią 19:34, 30 Sty 2009 |
|
jerry napisał: |
emjotka napisał: |
Wtedy podstawy genetyczne biorą w łeb i sami dajemy broń do ręki osobom, które chcą leczyć tę "chorobę". |
Walka podejmowana przez niektórych o to, by dopatrzeć się genetycznych podstaw homoseksualizmu to ślepa uliczka, bo wówczas będzie można powiedzieć, że to po prostu "choroba wrodzona" tak jak wiele innych.
|
To jest kwestia postrzegania homoseksualizmu przez społeczeństwo nie jako wrodzonej choroby, tylko jako wrodzonej cechy seksualnej, jeśli można tak napisać, czyli czegoś zupełnie normalnego, z czym nic nie można zrobić.
Jak napisał MCDonnel to się wie, więc "ma" się "to" od urodzenia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
McDonnell Douglas
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska
|
Wysłany:
Pią 19:35, 30 Sty 2009 |
|
niech ktos mnie wytlumaczy pozadanie....
a wedlug odpowedz skad wiesz ze jestes heterosexualna wyglada na to ze ukradles moje odpowiedz co ?
1.
Jestes chlopak podnieca cie chlopaki, Gej!
jestes chlopak podniecaja cie chlopaki i dzieczyni, Bi!
Jestes chlopak podniecaja cie dziewczyni, Hetero!
(Wszystko tu sexualnie)
2
Kazda para (MM KM KK) powstaje z pasja nie prawda ? A w czasem relacja sie zwina i jeden sie uczy zyc z drogim ktory w czasem rozwina sie w koncu ze jeden kocha drogiego!
A pasja na czego jest bazowana ?( Myszle ze nie musze odpowiadac tu ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
McDonnell Douglas
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska
|
Wysłany:
Pią 19:36, 30 Sty 2009 |
|
emjotka napisał: |
Jak napisał MCDonnel to się wie, więc "ma" się "to" od urodzenia |
dokladnie
Dodane: Jeszcze badania pokazuja ze to powstaje prszed urodu!
Nie wiedza jak.
Ale wiemy jeden rzecz, ze uczucia to sa naprawde chemiczne rozwiazanie w mosgu, i kiedy niektore "reaguja" na jedna pci to drogi reaguja na inne "pci"
Sa tyle rzeczy ktory nie rozumiemy "tylko wiemy". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez McDonnell Douglas dnia Pią 19:42, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 19:45, 30 Sty 2009 |
|
M napisał: |
dobrze dobrze ale podniecenie a pożadanie to cos innego a jesli jest tak ze mezczyzna pozada tylko kobiet a podniecaja go zarowno kobiety jak i mezczyzni? to co wtedy? |
podniecać = pobudzać, ekscytować, emocjonować, poruszać, ożywiać, roznamiętniać; przen. elektryzować
(Słownik Wyrazów Bliskoznacznych)
Jeśli chłopaka pobudza, roznamiętnia inny chłopak, to nie jest to oznaka, że ten pierwszy ma jakiś homoseksualny pierwiastek w sobie?
M napisał: |
ja wiem ze jestem hetero wiem co czuje pociagaja mnie tylko mezczyzni. To w mezczyznie potrafie ulokowac moje uczucia i na niego patrze jak na obiekt sexualny. to jest calkiem proste do wyjasnienia |
Teraz wyobraź sobie, że w głębi podnieca Cię okrucieństwo, że pożądasz widoku krwi i torturowanego człowieka, ale "trochę" nie zgadza się to z Twoją hierarchią wartości i standardami wyznawanymi przez otoczenie. Czy łatwo będzie Ci się przyznać przed sobą samą, że "odstajesz od normy"? Czy nie stanie się tak, że będziesz próbowała się oszukiwać, będziesz się wahała i raz twierdziła, ze Ciebie problem nie dotyczy, a kiedy indziej czuła, że "coś jest nie tak"? Jak wówczas stwierdzić autorytatywnie, że w rzeczywistości byłabyś okrutną sadystką? Będzie to takie proste i oczywiste?
Nie porównuję orientacji seksualnej do skrajnego sadyzmu; chciałem dać ostry przykład cechy, której człowiek nie przyjmuje ze względu na wszczepione w trakcie wychowania zasady. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
McDonnell Douglas
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska
|
Wysłany:
Pią 19:45, 30 Sty 2009 |
|
M napisał: |
ok ja wiem ze jestem hetero wiem co czuje pociagaja mnie tylko mezczyzni. To w mezczyznie potrafie ulokowac moje uczucia i na niego patrze jak na obiekt sexualny. to jest calkiem proste do wyjasnienia tylko mi nie pisz teraz tego samego o sobie tylko na odwrot, sam zadales pytanie i powiedziales ze odpowiesz na nie jak ja odpowiem to czekam.... |
A nie myslis ze Jack i Ennis tez tak czuli miedzy sobie ?
Prszecies chyba nie musze cie prszypomnic znowu scena namioty.. 1:y i 2:i....
Co sie rozwiazalo na uczucie milosne: ("wszystkich innych szen miedzy "jack & Ennis")
Nie moze byc lepiej wytlumaczone co ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
M
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:46, 30 Sty 2009 |
|
nie panie McDonnell ja nic nie ukradlam tylko nie zacytowalam ze to ty powiedziales za co przepraszam
i moje nastepne pytanie brzmi : jesli tak piszecie ze to sie wie czy jest sie homo/bi/czy heterosexualnym to dlaczego Ennis i Jacke kochali sie, potem mimo tego pozakladali rodziny dalej sie kochajac. tez byli bi? bo na to wskazuja wasze wyjasnienia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 19:47, 30 Sty 2009 |
|
emjotka napisał: |
To jest kwestia postrzegania homoseksualizmu przez społeczeństwo nie jako wrodzonej choroby, tylko jako wrodzonej cechy seksualnej |
Skąd wiesz, że wówczas społeczeństwo chciałoby widzieć "cechę", a nie "chorobę"? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 19:51, 30 Sty 2009 |
|
M napisał: |
jesli tak piszecie ze to sie wie czy jest sie homo/bi/czy heterosexualnym to dlaczego Ennis i Jacke kochali sie, potem mimo tego pozakladali rodziny dalej sie kochajac. tez byli bi? bo na to wskazuja wasze wyjasnienia |
"To się wie", gdy już się odkryje w sobie. Wówczas staje się to jasne, choć niedające się udowodnić.
Czy E&J byli biseksualni? Może tak. Ale niewykluczone, że ich zachowania heteroseksualne wynikały jedynie z konieczności naśladowania społecznie akceptowanego wzorca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
McDonnell Douglas
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szwecja / Hiszpania / Polska
|
Wysłany:
Pią 19:53, 30 Sty 2009 |
|
M napisał: |
nie panie McDonnell ja nic nie ukradlam tylko nie zacytowalam ze to ty powiedziales za co przepraszam
i moje nastepne pytanie brzmi : jesli tak piszecie ze to sie wie czy jest sie homo/bi/czy heterosexualnym to dlaczego Ennis i Jacke kochali sie, potem mimo tego pozakladali rodziny dalej sie kochajac. tez byli bi? bo na to wskazuja wasze wyjasnienia |
ok fair enough...
1. nie chcialem mowic ze ukradles, to ja zle wpisalem, poprostu ze chcialem powiedzic ze ja tez to napisalem. (napisalas nie pisz to samo)
2. na to polega, wkaldali rodzinne bo tak sie zrobilo na tych czasach...
prszecies nie pamietasz ta szena gdzie dwie chlopaki byli "zabite" co Ennis ospowiadal.
bali sie poprostu, nie rozumieli ze "mozna kochac sie dwie chlopakami"
prszecies jack byl zabity prszes to ze mial ten drogi.
Jack tez chcial wkladac rodzinne ale Ennis sie bal i odpowiadal mu o tych co zostali zabitych.
A jack w koncu chcial wkladac rodzinne z tym drogim, juz w koncu mial w d** co wspolecznestwo mysleli... i zobacz co sie stalo, zostal zabity.
M.. tak moge cie dac pytanie.. ile rodzin w polsce myszlis ze chlopak jest gej a ma rodzinna ?
MNUSTWO!!! niestety... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|