Znaleziono 18 wyników

ja marne 16... no, rocznikowo tu juz 17

ja odpowiedziałem ze nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć, i chyba nikt nie potrafi Wink

zapewne gdyby jack przezył, opowieść ta nie ruszyła by tylu ludzi...

ja pozyczyłem z biblioteki

o dziwo, po sobocie, nie było zadnego nalotu na książkę, stała spokojnie na półce, na 2 tygodnie jest moja. ale chyba kupie własny egzemplarz, zeby miec Wink

to jest właśnie najgorsze. różne pytania mi się teraz nasuwają, kolejny znak że film daje bardzo duuuzo do myslenia.

eh, kurka, jak ja bym bardzo chciał przezyc taką miłość, darzyć i być darzonym tak silnym uczuciem!

ja raz, w sobotę. nie wiem kiedy obejrzę następny raz. wiem, że chcę, ale nie jestem jeszcze na to gotów. dzisiaj przeglądałem film, wybierając tylko najwazniejsze sceny, ale nic nie poczułem - film t ...

ja zrozumialem Wink

po prostu, jesli coś jest i się to czuje, nie trzeba tego wyrażać słowami. kolejna rzecz, którą zrozumiałem dzięki brokeback mountain.

wersja ze słowami - cudo. kilka prostych, niby zwyczajnych zdań. a jednak. w myślach mam tylko przewijające się sceny z filmu. te bolesne, i te dobre.

co do Ennisa - jego losy wywołały we mnie chyba kolejny ból, spowodowany myślą, że on nadal się męczy. zacząłem liczyć, że jeśli w '83 roku mieli po 40 lat, to z pewnoscią jeszcze 35-40 lat będzie żył ...

to była taka miłość, której nie trzeba było wyrazić słowami. nie trzeba było specjalnie pokazywać że jest, bo się ją czuło. po prostu. ale to tylko w ich przypadku. bo dla kazdego miłość znaczy coś in ...

pięknie ujęłaś to, co chyba każdy z nas czuje. ja nie mogę przestać myśleć o filmie, a na każdą myśl o bohaterach, ich uczuciach i losach zaczyna mnie boleć brzuch. ten charakterystyczny ból, związany ...

bo to niestety właśnie gdybanie: co by było gdyby. eh, co powoduje to, że czuje się jakby ci fikcyjni bohaterowie na prawdę żyli i przeżywam ich ból?!

a tak dodam jeszcze jedną rzecz bo mi nie daje spokoju

ktoś pisał tu że TBBM nie jest "cukierkową" opowieścią. Paradoksalnie owszem, jest. To że dwoch młodych mężczyzn spotykających się p ...

Ale jaka by to była miłość? Przecież jack już nie wytrzymywał, szukał półśrodków. Myślę ze potrzebne było by coś, co sprawiłoby, ze Ennis zmieniłby swoje poglądy. zdałby sobie sprawę, jak bardzo kocha ...

z pewnością było by im bardzo trudno. kwestia (nie)akceptacji przez społeczeństwo, sąsiadów, rodzinę. poza tym, w książce opisane jest ze panowało tam duze bezrobocie, rancza upadały, nie zakładano ra ...