Autor |
Wiadomość |
wing
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:40, 07 Lip 2008 |
|
kiedy ja nie wchodzę i nie piszę bo właśnie pracuję, tyram właściwie !!!!!!!!!!! jak zajrzę tu czasem póżną nocą to nie mam myśli sensownych ani mądrych, wogóle żadnych którymi nie wstyd się podzielić |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Wto 20:24, 08 Lip 2008 |
|
Więcej wiary w siebie Wing! Pisz COKOLWIEK, bo jakoś strasznie tu smutno i cicho... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wing
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 22:17, 10 Lip 2008 |
|
no właśnie, ucichło coś...może innym też czasu brak. jedyne chwile na refleksje dotyczące brokeback mountain to mam rano, przez 15 minut kiedy sobie muzyczkę załączam i miotam się w popłochu próbując zdążyć do pracy mało to ale przynajmniej regularnie.. dla domowników aż za bardzo, hi, hi...ale teraz ich nie ma, chyba sobie zaraz zrobię seans |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marco
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd-wsch
|
Wysłany:
Sob 20:18, 04 Paź 2008 |
|
Nie jestem fanem piłki - cóż....
Obserwując zacietrzewienie rządu w sporze z PZPN-em mam nadzieję ,że wywalą Polskę z Euro 2012 , a przy okazji odpadnie problem budowy autostrad i in.
Czy jesteście może podobnego zdania? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Nie 13:47, 05 Paź 2008 |
|
marco napisał: |
Nie jestem fanem piłki - cóż....
Obserwując zacietrzewienie rządu w sporze z PZPN-em mam nadzieję ,że wywalą Polskę z Euro 2012 , a przy okazji odpadnie problem budowy autostrad i in.
Czy jesteście może podobnego zdania? |
Przecież my i tak nie jesteśmy w stanie porządnie przygotować tego Euro, więc lepiej niech nam je odbiorą za korupcję, niż za beznadziejny stan przygotowań! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 7:20, 13 Paź 2008 |
|
emjotka napisał: |
marco napisał: |
Nie jestem fanem piłki - cóż....
Obserwując zacietrzewienie rządu w sporze z PZPN-em mam nadzieję ,że wywalą Polskę z Euro 2012 , a przy okazji odpadnie problem budowy autostrad i in.
Czy jesteście może podobnego zdania? |
Przecież my i tak nie jesteśmy w stanie porządnie przygotować tego Euro, więc lepiej niech nam je odbiorą za korupcję, niż za beznadziejny stan przygotowań! |
Im wcześniej to zrobią tym lepiej,zaoszczędzi nam to wiele wstydu i następnej przyklejonej etykietki wśród europejczyków... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marco
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pd-wsch
|
Wysłany:
Śro 22:05, 05 Lis 2008 |
|
W polityce trochę dobrych rzeczy:
Najpierw ten Obama narozrabiał ; nieźle się ubawiłem słuchając krytyków-obłudników z Torunia , czy komentarza niejakiego Rokity w tvn24,
druga radość - pan prezydełt mnie nie zawiódł - i wybrał najbardziej kompromitującą go opcję - odmowę zgody na Legię dla znienawidzonej Hanny a wawy; ten Sarkozy to jest jednak spryciarz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 17:57, 06 Lis 2008 |
|
marco napisał: |
W polityce trochę dobrych rzeczy:
Najpierw ten Obama narozrabiał ; nieźle się ubawiłem słuchając krytyków-obłudników z Torunia , czy komentarza niejakiego Rokity w tvn24,
druga radość - pan prezydełt mnie nie zawiódł - i wybrał najbardziej kompromitującą go opcję - odmowę zgody na Legię dla znienawidzonej Hanny a wawy; ten Sarkozy to jest jednak spryciarz. |
No narozrabiał Obama i dobrze.Jedno z tych wydarzeń o których można powiedzieć ,ze historia dzieje sie na twoich oczach.W niedzielę obejrzałem dokument o obu kandytatach i Mc Cain dużo zyskał u mnie a przemowa po przegranej tylko umocniła moje wrazenie.Wyobrażasz sobie takie wystapienie Lecha K za dwa lata?Rokitę to kiedys nawet troszkę lubiłem ale te dwa jego ostatnie występy w TVN24 to żenada.Gadanie o niczym byle gadać i na siłę przeciągać długość swych tyrad.Odznaczeń odmówiono też Marcinkiewiczowi.w ogóle nie rozumiem tych procedur.Prezydenci obcych państw przyznaja a nas z musi jeszcze to przyklepać?A co do wyborów w USA to przeszły niestety poprawki zakazujace legalizację zwiazków homoseksualnych w Kalifornii (52%)i na Florydzie.Niestety wśród Afroamerykanów homofobia jest często jeszcze silniejsza niż u białych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 23:29, 19 Sty 2009 |
|
Cytat: |
Świadkami sceny jak z amerykańskiego filmu katastroficznego byli mieszkańcy Potęgowa (Zachodniopomorskie). Z nieba spadła ognista kula i z rozbłyskiem zniknęła po północno-wschodniej stronie nieba. Jak się okazało, był to meteoryt – pisze "Głos Szczeciński".
Meteoryt pojawił się w sobotę 17 stycznia. Widać go było w Holandii, północnych Niemczech, Danii, Polsce i nad południową Szwecją.
Niemiecka gazeta Ostsee-Zeitung w poniedziałkowym wydaniu zamieściła relacje kilku świadków, którzy widzieli kilkusekundowy błysk i słyszeli donośny wybuch. - Myślałem początkowo, że to jakaś stacja paliwowa wyleciała w powietrze albo że spadł samolot - relacjonował 65-letni mieszkaniec Rostocku.
Według ekspertów z Centrali Badania Nadzwyczajnych Zjawisk na Niebie w Mannheim. Przyczyną sobotniego fenomenu było wejście w atmosferę ziemską dużego meteorytu, być może odprysku komety, który prawdopodobnie spadł do morza w pobliżu Rostocku.
wideo: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Wto 10:10, 20 Sty 2009 |
|
Apokalipsa już blisko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 15:30, 20 Sty 2009 |
|
emjotka napisał: |
Apokalipsa już blisko |
No i teraz dylemat: nawrócić się szybko, "na wszelki wypadek", czy pozostać przy swoim? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Wto 20:25, 20 Sty 2009 |
|
dość dawno pewien filozof wymyślił, że lepiej zapobiegawczo wierzyć, to może jeśli istnieje Bóg, wtedy mnie się straci po śmierci a jeśli nie istnieje, to nie zaszkodzi sobie trochę powierzyć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 21:32, 20 Sty 2009 |
|
Mnie zakład Pascala nie przekonuje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
delete
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Wto 22:57, 20 Sty 2009 |
|
oto właśnie początek zagłady. tylko wyczekiwać na gromy z jasnego nieba.
Zlygotyk, a wiesz, u nas raz katecheta przytoczył te słowa. ale nie do końca mnie przekonały. a to czemu? bo na życie mamy jedną szansę, a jeśli okaże się (a właściwie, to się nie okaże), że po śmierci nic nie ma, a my straciliśmy całe życie na umartwianie się "czy Bóg wpuści nas w bramy niebios"? w razie drugiej ewentualności, przed Sądem Bożym będę bronić się, że żyłam wg swoich zasad, które miały uczynić ze mnie dobrego człowieka na mój własny sposób (i mam nadzieję, że takim właśnie człowiekiem będę ). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Wto 23:51, 20 Sty 2009 |
|
nie no, Delete, ja absolutnie nie sugeruję, że trzeba teraz przywdziać parciany worek po pyrach i zacząć się umartwiać w kruchcie. daleko mi do tego. też by mnie nikt takimi słowami nie przekonał zresztą wydaje mi się, że najważniejsze to mieć poczucie moralności i posiadać swój kodeks postępowania. w końcu nie tylko rydzykowie i święci są dobrymi ludźmi. nie tylko caritas robi coś dobrego dla innych (to już ta późna pora, zwykle nie jestem tak zjadliwa... naprawdę!)
a politykę zostawiam w świętym spokoju na wieczny spoczynek. dość mam stresu na co dzień (nie wiem, skąd ja się w ogóle wzięłam w tym temacie, coś złego się ze mną dzieje... chyba się starzeję) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|