|
Autor |
Wiadomość |
Karola
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia
|
Wysłany:
Śro 17:01, 18 Lut 2009 |
|
A ja wierzę i praktykuję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Lukaszmchw
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 17:11, 18 Lut 2009 |
|
Karola,wyrózniasz sie wsród tłumu ateistów takich jak my |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Śro 19:56, 18 Lut 2009 |
|
Lukaszmchw napisał: |
Karola,wyrózniasz sie wsród tłumu ateistów takich jak my |
Fakt, na tym forum to przeważają raczej sceptycy.
Karola, jak łączysz miłość do BBM z nauką kościoła? Zawsze intryguje mnie odpowiedź na to pytanie, bo moja zadecydowała o zmianie światopoglądu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
delete
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Śro 22:09, 18 Lut 2009 |
|
Emjotko, u mnie też po BBM nastąpił przełom.
Karola, mnie również nurtuje odpowiedź na to pytanie. co myślisz o stosunku kościoła wobec homoseksualizmu? nie przeszkadza Ci on?
bo np. moja mama stwierdziła, że "z niektórymi rzeczami można się nie zgadzać"- ja niestety nie lubię kompromisów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cosmic
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Czw 0:04, 19 Lut 2009 |
|
|
|
|
Karola
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia
|
Wysłany:
Pią 16:59, 20 Lut 2009 |
|
Odpowiadam na pytanie.
Wierzę w BOGA, nie w księży. Nie będę się tutaj rozpisywać na temat tego jaki w moich oczach jest Bóg. Pewnym stwierdzeniem jest to, że Bóg jest miłością, więc różnorakie stwierdzenia, że ludzie o innych oreintacjach są, nie wiem, gosi, nieakceptowani jest zaprzeczeniem powyższego stwierdzenia. Wszyscy są równi. Tak samo geje i hetero. Oczywiście uznaję za grzech to kiedy jest się gejem dla samego seksu, ALE tak samo myśle o hetero. Gdy między ludźmi jest milość nie interesuje mnie to czy jest ona między dwoma mężczyznami, dwiema kobietami bądź kobietą a mężczyzną. Właśnie tak godze zafascynowanie MIŁOŚCIĄ ukazaną w BBM a religia katolicką. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Pią 19:38, 20 Lut 2009 |
|
Dziękuję za odpowiedź
Rozumiem Twoje argumenty, ale obawiam się, że postawa i nauczanie kościoła katolickiego jest nieco inne, mimo tego, że Bóg jest miłością. Dlatego i z powodu różnych innych niekonsekwencji, przeinaczeń i przekłamań odrzuciłam wiarę całkowicie. Moim zdaniem albo się wierzy we wszystko albo zaczyna się wszystko kwestionować. Im więcej czytam, tym bardziej utwierdzam się w moim przekonaniu, że mimo np. pocieszenia, które ludzie znajdują w religii, nie warto się oszukiwać i dać sobą manipulować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karola
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia
|
Wysłany:
Pią 21:44, 20 Lut 2009 |
|
Każdy ma prawo odbierać wiarę inaczej. Dla mnie nie jest to manipulacja. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Sob 0:16, 21 Lut 2009 |
|
Karola, Twoje posty tu w tym temacie po prostu mnie zachwyciły |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karola
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia
|
Wysłany:
Sob 10:27, 21 Lut 2009 |
|
Zdefiniuj słowo zachwyciły |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Sob 13:26, 21 Lut 2009 |
|
Myślę, że Zlygotyk miała na myśli Twój piękny post o miłości.
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Bycie z kimkolwiek wyłącznie z powodu seksu niczego nie daje, z wyjątkiem pustki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Sob 15:50, 21 Lut 2009 |
|
jak zacznę o tym myśleć, to aż się we mnie kotłuje. nie mogę pogodzić wiary, która ma się opierać na miłości i miłosierdziu, ze stanowiskiem kościoła. to tak, jakby księża zakładali z góry, że każdy musi by katolikiem i wiernopoddańczo wyznawać ich zasady moralne. to takie dzielenie na lepszych i gorszych... a przecież wszyscy chyba znają historię samarytanina dobre wino nie jest złe z natury |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Sob 18:49, 21 Lut 2009 |
|
zlygotyk napisał: |
jak zacznę o tym myśleć, to aż się we mnie kotłuje. nie mogę pogodzić wiary, która ma się opierać na miłości i miłosierdziu, ze stanowiskiem kościoła. to tak, jakby księża zakładali z góry, że każdy musi by katolikiem i wiernopoddańczo wyznawać ich zasady moralne. to takie dzielenie na lepszych i gorszych... a przecież wszyscy chyba znają historię samarytanina dobre wino nie jest złe z natury |
No przecież jest dogmat o nieomylności papieża. Skoro on tak powiedział, mam na myśli potępienie czynów gejowskich, nie ważne z jakich wypływają pobudek, to taka jest prawda. Koniec i kropka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 20:28, 21 Lut 2009 |
|
delete napisał: |
moja mama stwierdziła, że "z niektórymi rzeczami można się nie zgadzać" |
myślę (a właściwie znam to trochę z autopsji, bo byłem wychowywany "w wierze katolickiej"), że:
to bardzo "ludzkie" podejście, stosowane przez wielu wierzacych w sytuacji, kiedy odczuwają rozdźwięk między swoimi odczuciami, a nakazami Kościoła, w którym wzrastali "od pokoleń". Czują, że coś jest nie w porządku, a jednocześnie nie chcą / nie mogą/ nie sa w stanie/ sprzeciwić się otwarcie naukom...
lecz obawiam się Delate, że stanowisko Kościoła Katolickiego jest tutaj (od wieków) jednoznaczne: albo przyjmujesz całą naukę KK a priori, ze wszystkimi jej nakazami i zakazami, aksjomatami wiary itd. itp., albo nic. W pierwszym przypadku jesteś katolikiem, który może błądzić i tysiace razy w swoim życiu oddalać się i zbliżać do Boga (jeśli uzna i wyzna swój grzech); w drugim jesteś wykluczony z Kościoła, oczywiście z możliwością "nawrócenia na prawdziwą wiarę", jeśli zdążysz...
Nie ma "wybierania sobie" części nauk, które sklonny jesteś zaakceptować i jednocześnie kontestowania innych, które ci nie pasują...
czarne jest czarne, białe jest białe
/i nie ma żadnych odcieni szarości, z których, jak uważam, składa się w 99% nasze życie/
Kiedyś usłyszałem od któregoś z księży: wiara katolicka nie jest wiarą łatwą, więc powszechność katolicyzmu to mit. Myślę, że miał 100% racji.
tak więc, Delate, to, że dokonałaś świadomego wyboru i opowiedziałaś się po jednej ze stron, jest uzasadnione nie tylko z racjonalnego punktu widzenia, ale również zgodne z zaleceniem Kościoła.
Zupełnie inną sprawą jest to, na ile wszelakie nauki Kościoła Katolickiego są tożsame z głosem i wolą Boga. A jeśli nie, to co z tego wynika. Myslę, że tak jak Karola, każdy wierzący ma prawo zadawać sobie takie pytanie. I na ile instytucja, tak skompromitowana na przestrzeni dziejów (i kompromitująca się współcześnie), jak KK, ma prawo do ferowania wyroków i sądów we wszystkich sferach aktywności ludzkiej... od oceny zachowań seksualnych człowieka po indeks książek zakazanych (vide dzieła pani Rowling)
Tak więc rozumiem Karolę i szczerze podziwiam bezkompromisowość i odwagę Delate oraz Emjotki.
A co do przekonania Łukasza o tłumie ateistów na Forum, to wcale bym nie był tego taki pewny... kontestowanie czy nawet odrzucenie katolicyzmu nie zawsze musi prowadzić do ateizmu, a jak wynika z licznych naszych głosów, całkiem sporo tutaj "mocno wątpiących" i rozczarowanych...
I dobrze, że nad wszystkim tym, czym się (tak pieknie ) różnimy, jest coś, co nas łączy i jednoczy w tym miejscu: FENOMEN BBM ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karola
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 103 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia
|
Wysłany:
Sob 20:39, 21 Lut 2009 |
|
A dlaczego tak bardzo stoicie przy tym, że Kościół Katolicki (chodzi mi o wiarę, a nie o księży) jest tak wrogo nastawiony do homoseksualistów? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|