CZAT DOTYCZACY BM

jerry napisał:

Całe szczęście! Niech żyje zima!

nie! niech żyje wiosna! Wink

jerry napisał:

Paimon napisał:

do wiosny i pięknych długich wieczorów przy otwartym oknie jeszcze daleko.

Całe szczęście! Niech żyje zima!

Przynajmniej na nartach można pojeździć, ha!

no, o ile jest śnieg, to można. i o ile jest śnieg, zima jest dobrą porą roku. a z tym śniegiem jakoś od paru lat u mnie... marnie.

zima jest przyjemna tylko i wyłącznie ze śniegiem! (ale jak jest mróz sięgający 25 stopni, to już - pociągi mi wtedy stają w połowie drogi

)
najlepsza jest wiosna Smile

i koniec lata też może być... albo też dowolny inny czas, gdy na dworze jest ciepło, nie ma się żadnych obowiązków, można siedzieć do późna przy otwartym oknie i słuchać muzyki i oglądać filmy (i popijać sobie coś na boku) i ma się uczucie, że świat przechodzi obok Smile

mówię wam, to jest najlepsze

Ten fragment ze światem przechodzącym obok to nie bardzo, ale reszta jak najbardziej tak:)

zlygotyk napisał:

najlepsza jest wiosna Smile

i koniec lata też może być... albo też dowolny inny czas, gdy na dworze jest ciepło, nie ma się żadnych obowiązków, można siedzieć do późna przy otwartym oknie [...]

Pora "przy otwartym oknie" czyli koniec wiosny, lato i początek jesieni jest okropna! Kojarzy mi się z trzema rzeczami: zbyt wysoką temperaturą, krzyczącymi dziećmi na dworze i muchami Twisted Evil

delete napisał:

no, o ile jest śnieg, to można. i o ile jest śnieg, zima jest dobrą porą roku. a z tym śniegiem jakoś od paru lat u mnie... marnie.

Byłam w niedzielę-śnieg był kiepski. Liczę, że w tę niedzielę będzie lepiej, bo dzisiaj i wczoraj śnieżyło.

Wpadnij na południe Smile

jerry napisał:

zlygotyk napisał:

najlepsza jest wiosna Smile

i koniec lata też może być... albo też dowolny inny czas, gdy na dworze jest ciepło, nie ma się żadnych obowiązków, można siedzieć do późna przy otwartym oknie [...]

Pora "przy otwartym oknie" czyli koniec wiosny, lato i początek jesieni jest okropna! Kojarzy mi się z trzema rzeczami: zbyt wysoką temperaturą, krzyczącymi dziećmi na dworze i muchami Twisted Evil

Czemu Twoje skojarzenia mnie nie dziwią Cool

Dodałabym jeszcze komary, ale nie mogę, bo uwielbiam ten czas, o którym pisała Złygotyk.

ta.. i mnostw par pod moim blokiem..

to możecie na lato przyjechać do mnie. na łono natury. zabiwakujecie się w ogródku. mam za oknem widok na wieczność - bardzo ładny cmentarz Wink

u mnie nie ma żadnych par oblizujących się pod oknami na prawo, lewo i dookoła, na komary mam wtyczkę do kontaktu, dzieci też nie ma... idealnie

a lato i tak jest najlepsze! i świerszczyki grają za oknem...

Ale cmentarz to fajne miejsce na randkę!Przecież!

na randkę?

no jasne, mam tam mnóstwo znajomych, przynajmniej kilkuset

ale zgadzają się na spotkania tylko po ciemku. a ten klimat! w razie czego można się też troszkę przekimać.
wiele miejsc jest dobrych na randkę, jak się ma z kim iść Neutral

z byle kim to nie ma po co...

jerry napisał:

zlygotyk napisał:

najlepsza jest wiosna Smile

i koniec lata też może być... albo też dowolny inny czas, gdy na dworze jest ciepło, nie ma się żadnych obowiązków, można siedzieć do późna przy otwartym oknie [...]

Pora "przy otwartym oknie" czyli koniec wiosny, lato i początek jesieni jest okropna! Kojarzy mi się z trzema rzeczami: zbyt wysoką temperaturą, krzyczącymi dziećmi na dworze i muchami Razz

Jerry... znów musiałeś wytknąć palcem wszystkie minusy i zepsuć nastrój! Razz

ja uwielbiam lato, szczególnie porę pomiędzy 17.00-23.00, gdzieś na odludziu. eh, te parę godzin mogłoby się zamienić w wieki...

emjotka napisał:

Wpadnij na południe Smile

chyba będę musiała. Wink

zlygotyk napisał:

jak się ma z kim iść

można iść ze samym sobą. Very Happy

delete napisał:

można iść ze samym sobą. Very Happy

To czasem najlepsza opcja z możliwych.

delete napisał:

emjotka napisał:

Wpadnij na południe Smile

chyba będę musiała. Wink

Zapraszam!

Potrzebuję kogoś, kto mi odgarnie śnieg sprzed garażu Laughing