Co teraz czytacie???

ala.b napisał:

Z cyklu: nowe zakupy Very Happy

Jako absolutna fanka Philippe'a Bessona jestem zachwycona jego nową książką pt. "Przypadkowy mężczyzna". Szkoda tylko, że przeczytanie zajęło mi jeden dzień, nie zdążyłam się porządnie nacieszyć Confused

W każdym razie polecam.

No i wreszcie przeczytałam "Senność" Kuczoka - też świetna i wg mnie - lepsza od filmu, po przeczytaniu kilka wątków nabrało większego sensu. Tylko znowu ten czas na czytanie - jeden dzień. Następnym razem muszę sobie sprawić jakieś 1000-stronicowe arcydzieło Very Happy

Jeśli chodzi o kwestię objetości to w sam raz pasuje tu uznawana za jedno z największych arcydzieł ostatnich lat książka Littela "Łaskawe".Ale podobno jest to pozycja tylko dla czytelników o mocnych nerwach.

leroy brown napisał:

Jeśli chodzi o kwestię objetości to w sam raz pasuje tu uznawana za jedno z największych arcydzieł ostatnich lat książka Littela "Łaskawe".Ale podobno jest to pozycja tylko dla czytelników o mocnych nerwach.

Littel leży na półce u rodziców, ale jakoś nie mam odwagi po niego sięgnąć Sad

Ależ ten temat moi drodzy zaniedbaliście... O rany...

Cytat:

Homoliteratura

Cytat:

Jest na marginesie, choć wcale nie jest niewielkim wycinkiem piśmiennictwa. Homoliteratura.

Literatura homoerotyczna odwołuje się do wątków gejowskich i lesbijskich, jednak nie wszystkie teksty, które poruszają tematykę homoseksualizmu są uznawane za homoliteraturę. Prześledźmy, w jakich utworach temat homoseksualności doczekał się najciekawszego opracowania.

czyt.dalej [link widoczny dla zalogowanych]

blue napisał:

Ależ ten temat moi drodzy zaniedbaliście... O rany...

Cytat:

Homoliteratura

Cytat:

Jest na marginesie, choć wcale nie jest niewielkim wycinkiem piśmiennictwa. Homoliteratura.

Literatura homoerotyczna odwołuje się do wątków gejowskich i lesbijskich, jednak nie wszystkie teksty, które poruszają tematykę homoseksualizmu są uznawane za homoliteraturę. Prześledźmy, w jakich utworach temat homoseksualności doczekał się najciekawszego opracowania.

czyt.dalej [link widoczny dla zalogowanych]

Mimo wszystko postać profesora Dumbledore'a z Harry'ego Pottera nie pasuje mi do tego zestawienia. Dla mnie orientacja dyrektora nie ma znaczenia, ale całe to zamieszanie wywołane przez autorkę z tego powodu bardzo mi się nie podobało.

Właśnie skończyłam "Bierki" Szczygielskiego Very Happy

Uważam, że jeszcze lepsze od "Berka".

Czytał ktoś???

Uwielbiam autora za umiejętnośc poruszania trudnych tematów z niezwykłą lekkością i poczuciem humoru:)

ala.b napisał:

Właśnie skończyłam "Bierki" Szczygielskiego

Ja jutro zaczynam. Dziś dostałem maila z biblioteki, że czeka na mnie zamówiony egzemplarz Smile

"Berek" podobał mi się bardzo, więc liczę, że i tym razem się nie zawiodę.

duch_jerry'ego napisał:

ala.b napisał:

Właśnie skończyłam "Bierki" Szczygielskiego

Ja jutro zaczynam. Dziś dostałem maila z biblioteki, że czeka na mnie zamówiony egzemplarz Smile

"Berek" podobał mi się bardzo, więc liczę, że i tym razem się nie zawiodę.

Na pewno się nie zawiedziesz:) Autor tym razem porusza (między innymi) temat dorastania i odkrywania swojej tożsamości, czego w polskiej literaturze, jak dotąd, brakowało Smile

Parę tygodni temu w Przekroju przeczytałem wywiad z Jerzym Stuhrem, tym co nie wiedzą(!?) to aktor i reżyser znany m.in z Seksmisji,Dużego zwierzęcia i wielu innych filmów z niedawnych czasów kiedy polska kinematografia miała czym się chwalic.Otóż wspomnial on w nim o sztuce teatralnej autorstwa Julii Holewińskiej ,która w listopadzie ub. roku wygrała Gdyńską Nagrodę Dramatyczną. Spektakl opowiada o losach prominentnego działacza Solidarności, który przeszedł operację zmiany płci.Bardzo go ten temat zaintrygował i stara się namówic Krystynę Jandę do wystawienia tej sztuki w swoim teatrze.Więc mam nadzieję że przynajmniej forumowi warszawiacy niedługo będą mogli go zobaczyc. jMnie na razie niestety pozostaje tylko przeczytanie tej ciekawie zapowiadającej się sztuki.Dla chętnych krótki wywiad z autorką [link widoczny dla zalogowanych] i link do tekstu sztuki [link widoczny dla zalogowanych] Miłej lektury Wink

Jakiś czas temu przeczytałam "Malowany welon" Williama Somerseta Maughama
Ktoś kto ma ochote na film i książkę obejrzy lub przeczyta w dogodnej dla siebie kolejności. Ja polecam wpierw przeczytać książkę, potem obejrzeć film. Różnią się lekko. Na pewno warto.

leroy brown napisał:

Parę tygodni temu w Przekroju przeczytałem wywiad z Jerzym Stuhrem, tym co nie wiedzą(!?) to aktor i reżyser znany m.in z Seksmisji,Dużego zwierzęcia i wielu innych filmów z niedawnych czasów kiedy polska kinematografia miała czym się chwalic.Otóż wspomnial on w nim o sztuce teatralnej autorstwa Julii Holewińskiej ,która w listopadzie ub. roku wygrała Gdyńską Nagrodę Dramatyczną. Spektakl opowiada o losach prominentnego działacza Solidarności, który przeszedł operację zmiany płci.Bardzo go ten temat zaintrygował i stara się namówic Krystynę Jandę do wystawienia tej sztuki w swoim teatrze.Więc mam nadzieję że przynajmniej forumowi warszawiacy niedługo będą mogli go zobaczyc. jMnie na razie niestety pozostaje tylko przeczytanie tej ciekawie zapowiadającej się sztuki.Dla chętnych krótki wywiad z autorką [link widoczny dla zalogowanych] i link do tekstu sztuki [link widoczny dla zalogowanych] Miłej lektury Wink

Miło mi donieść że już 17 lutego w Teatrze Wybrzeże na Scenie Kameralnej w Sopocie premiera sztuki do tekstu której link powyżej podesłałem.Inspiracją do jej napisania była autentyczna postać prominentnego działacza warszawskiej Solidarności,który okazał się osobą transseksualną. A oto bardzo trafna i dość gorzka ocena naszej rzeczywistości przez reżysera spektaklu Kubę Kowalskiego "Solidarnościowe hasła wysławiające pod niebiosa wolność i niepodległość całkowicie tracą znaczenie,kiedy dotyczą dramatu indywidualnego człowieka zmagającego się ze swoją tożsamością płciową - ot,cała smutna prawda.Potrafimy je skandować,kiedy niesiemy je wypisane na sztandarach,potrafimy walczyć o wolność i niepodległość narodu;jedank kompletnie nie potrafimy uszanować ich w odniesieniu do jednostki,zwłaszcza kiedy dotyczą one jeje seksualności i tożsamości płciowej.Taka nasza niekonsekwencja." Smutne Sad

Wysłany: Pią 11:06, 27 Mar 2015

Dan Brown - Zaginiony symbol

Zacząłem ponownie czytać HP:)

A ja zabrałem się za Władcę Pierścieni:)

Chociaż przeczytałem to już jakieś 1,5 roku temu polecam Spòźnione wyznania Johna Boyne'a. Rewelacyjna książka. Autor niektorym zapewne znany z Chlopca w pasiastej piżamie. No i złożyłem zamòwienie na Małe życie Hanyi Yanaghihary. Ponad 800 stron ale podobno arcydzieło.

<b>Leroy</b>, jak dobrze Cię tu znowu zobaczyć!!!