Autor |
Wiadomość |
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Czw 9:38, 08 Maj 2008 |
|
emjotka napisał: |
"Rok 1984" Orwella w Polsce przerabia się w szkole jako lekturę |
Na szczęście moja znielubiana polonistka postanowiła darować sobie omawianie tej książki:) I bardzo dobrze, bo pewnie bym z przekory nie przeczytała A podobała mi sie bardzo:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Pią 7:06, 09 Maj 2008 |
|
No nie, niektóre lektury są fajne! Tzn. były, bo to trochę już dawno było. Sumiennie czytałam wszystkie, bo lubiłam zgłębiać wszelkie książki. Nie przepadałam tylko za nowelami pozytywistycznymi. Nie wiem po co komu czytanie Kamizelki i innych takich wypocin. Pozdrowienia dla maturzystów, jeśli jacyś tu bywają |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Pon 11:52, 12 Maj 2008 |
|
Hm, zdecydowanie wolałam nowelki pozytywistyczne od takiego np. Mickiewicza:) Co nie znaczy, że chętnie je czytałam. Zresztą, z tego co pamiętam, to strasznie się buntowałam, że omawiane lektury przeważnie traktują o jakimś strasznym cierpieniu i często kończą sie śmiercią bohatera. Po obowiązkowym przeczytaniu długiej listy literatury obozowej chciałam zażyć prozac.
A w krótkiej sondzie wśród znajomych wyszło, że osoby wykonujące zawody nie związane z żadną z humanistycznych dziedzin - inżynierowie, matematycy itp. niewiele pamiętają z lekcji polskiego, za to każdy ma przed oczami opis, jak to "Rozalkę upiekli" Po prostu tego typu lektury nie były chyba najodpowiedniejsze dla dzieci. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ala.b dnia Pią 10:21, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Czw 20:52, 08 Sty 2009 |
|
A ja dalej z nieustającą przyjemnością czytam Świat Dysku Pratchett'a. Ostatnia część "Piekło pocztowe" jest boska. Teraz przymierzam się do wersji angielskiej. Zakupiłam część "Wyrd Sisters" i zamierzam się rozsmakować w angielskich grach słownych, o ile je właściwie zrozumiem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 21:01, 08 Sty 2009 |
|
emjotka napisał: |
A ja dalej z nieustającą przyjemnością czytam Świat Dysku Pratchett'a. Ostatnia część "Piekło pocztowe" jest boska. Teraz przymierzam się do wersji angielskiej. Zakupiłam część "Wyrd Sisters" i zamierzam się rozsmakować w angielskich grach słownych, o ile je właściwie zrozumiem |
Zacząlem czytać "Gomorrę" na podstawię ktorej powstał tegoroczny europejski film roku i zarowno włoski kandydat do Oscara za film nieangielskojęzyczny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Pią 12:53, 09 Sty 2009 |
|
A ja mam kryzys lekturowy - ostatnią książkę skończyłam jakieś 2 tygodnie temu i nie zaczęłam żadnej innej:/
No i co jak mam zrobic teraz, przeciez nie zacznę oglądac ... ***
*** tu następują tytuły programów TV, których nie wymienię, bo może ktoś lubi i się obrazi
PS. Aha - namierzam się na "Sennosc" Kuczoka - czytał ktoś??? Warto??? A jak film???
Dodatkowo, po przeczytaniu "Berka" chcę się zapoznac z pozostałą twórczością autora, tylko muszę ją sobie najpierw kupic, bo zanim to zrobią biblioteki, to będe już chyba w wieku emerytalnym!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Pią 16:10, 09 Sty 2009 |
|
u mnie "senność" leży na półce, ale nie mam czasu, żeby zacząć czytać. ale jeśli to kuczok, to zawsze warto! (tak na marginesie: geniusz)
mogę za to z ręką na sercu polecić "dziką kaczkę". dla mnie była obowiązkową lekturą, ale przeżyłam miłe zaskoczenie. kto by powiedział, że lektury mogą tak wciągnąć (ale to tylko dla ludzi trawiących dramat). o, i przeczytajcie raz jeszcze, i jeszcze raz kolejny "brokeback"... ja dosłownie wchonęłam opowiadanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Wto 21:04, 10 Lut 2009 |
|
nawiązując do mojego poprzedniego, jakże odległego w czasoprzestrzeni, postu, zdecydowanie, absolutnie i z pełnym (choć może niewskazanym) zaangażowaniem (emocjonalnym) polecam "senność" kuczoka!!! tematyka ciekawa całkiem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Śro 10:26, 11 Lut 2009 |
|
Wreszcie dorwałam książkę "Bóg Dawkinsa" Alistera McGratha. Na razie dopiero zaczęłam, więc trudno o jakieś refleksje.
Za to wczoraj przeczytałam książkę, a raczej esej "Matka Teresa w teorii i praktyce". Sumując, nie ma nic świętego na tym świecie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cosmic
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Śro 13:26, 11 Lut 2009 |
|
Ostatnia książka przeczytana jakiś rok temu " Czas zabijania"
A ostatnio z całkmowitego braku czasu po raz chyba piąty " Oskar i Pani Róża" suuuuper |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Paimon
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:42, 11 Lut 2009 |
|
Ja podążam ślepo za Zambochem:P Kupiłam "Mrocznego Zbawiciela" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Śro 14:57, 11 Lut 2009 |
|
Wygrzebane na allegro za całe 6 zł: "The Catch Trap" Marion Zimmer Bradley (autorka "Mgieł Avalonu") - 700 stron pochłonięte jednym tchem
Namierzam się też na "Leksykon pomyłek nowego Testamentu", ale nie kupiłam jeszcze (zbankrutuję przez te książki )
No i "Ocalone w tłumaczeniu" Barańczaka pojawiło się w empiku - ale ta cena!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
delete
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Pią 18:02, 13 Lut 2009 |
|
ja, teraz na ferie "Balladyna" Słowackiego. potem mam nadzieję przeczytać "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Sob 15:32, 14 Lut 2009 |
|
delete napisał: |
ja, teraz na ferie "Balladyna" Słowackiego. potem mam nadzieję przeczytać "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. |
Nie lubię polskiego romantyzmu w literaturze. Za to sto lat samotności czytałam i podobało mi się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zlygotyk
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Środa Wlkp. [Poznań]
|
Wysłany:
Sob 16:10, 14 Lut 2009 |
|
ze Słowackiego to z ręką na sercu polecę tylko "Beniowskiego", jest genialny lekko się czyta i dużo śmiechu. z resztą nie miałam zbyt dużej styczności... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|