SOURCE CODE

1 kwietnia do kin w USA wszedł nowy film z Jake'iem G pt Source Code (u nas będzie zatytulowany Kod Nieśmiertelności) i w przeciwieństwie do Love and Other Drugs zbiera tylko dobre i bardzo dobre recenzje wśród krytyków i publiczności.Więc chyba zanosi się na sukces również ten kasowy.Po raz kolejny Jake jak się okazuje miał nosa i co do scenariusza i do reżysera bo to on sam nalegał by został nim Duncan Jones.Nam zostaje jeszcze półtora miesiąca oczekiwań na premierę.

W taki razie czekamy Wink

strasznie czekam na ten film:)

Ktoś już oglądał? Jakie wrażenia?

blue napisał:

Świetny plakat.Zastanawiam się czemu polscy dystrybutorzy tak chętni do nadawania filmom przedziwnych tytułów na nie wpadli na pn na taki "KOT NIEŚMIERTELNOŚCI" Laughing

Kociak w roli głównej przecież występuje a i nieśmiertelnośc też już sobie zapewnił.

An interview with .... [link widoczny dla zalogowanych] Razz

Dzięki za ten wywiad.

Film już obejrzałam. Polecam. Warto. Wybieram się znowu, by sobie to wszystko poukładać. Po filmie ma się parę pytań. Może nie aż tyle co po Donnie Darko, ale też warto zobaczyć go ponownie by zauważyć różne szczegóły.
Jake zagrał bardzo dobrze, przekonywająco, dobrze wyglądał. Sama historia jest bardzo ciekawa.
Trzeba unikać za wszelką cenę spoilerów, by nie zepsuć sobie odkrywania tajemnicy. Im mniej się wie, tym lepiej.

mermon napisał:

Piękne zdjęcie Rolling Eyes

wczoraj go sobie obejrzałam:) Super film! Ale oczywiście najbardziej super jest Jake;) Polecam!!!!

fragleska napisał:

wczoraj go sobie obejrzałam:) Super film! Ale oczywiście najbardziej super jest Jake;) Polecam!!!!

Zgadzam się w ocenie filmu.Świetny!!!Pomimo powtarzających się sekwencji bardzo wciągający.Nie nużył ani przez moment.Rola Jake'a znakomita.Jedna z jego trzech najlepszych.W przeciwieństwie do poprzedniego jego filmu nie ma tego rozziewu,że jest on a reszta filmu nie trzyma klasy od początku do końca.

mermon napisał:

Dzięki za ten wywiad.

Film już obejrzałam. Polecam. Warto. Wybieram się znowu, by sobie to wszystko poukładać. Po filmie ma się parę pytań. Może nie aż tyle co po Donnie Darko, ale też warto zobaczyć go ponownie by zauważyć różne szczegóły.
Jake zagrał bardzo dobrze, przekonywająco, dobrze wyglądał. Sama historia jest bardzo ciekawa.
Trzeba unikać za wszelką cenę spoilerów, by nie zepsuć sobie odkrywania tajemnicy. Im mniej się wie, tym lepiej.

Jestem po drugim seansie i cholernie przychodziło mi skupianie się na szczegółach.No może z wyjątkiem jednego,który z każdą kolejną sceną wydawał mi się jeszcze bardziej wyjątkowy. Dobrze że wspomniałaś o Donnie Darko.Też zasługuje na powtórny seans. Wink

Donnie Darko oglądałam bardzo wiele razy. Uwielbiam go. Source Code widziałam już dwa razy. Po pierwszym myślałam, że z grubsza wszystko rozumiem, ale gdy zaczęłam głębiej myśleć, czytać na forach i w Filmwebie pomysły innych ludzi, to stwierdziłam, że tłumaczeń może być kilka. Warto się w tym zagłębić. Pewnie pójdę jeszcze raz, póki grają w kinie. Za drugim razem Jake i film mi się jeszcze bardziej podobał.