Autor |
Wiadomość |
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 9:44, 24 Mar 2006 |
|
W dodatku telewizyjnym do Rzeczpospolitej jest wywiad z Heathem. POLECAM!
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 12:46, 24 Mar 2006 |
|
Pobiegłam od razu do sekretariatu i porwałam gazetę)
Przeczytałam:) |
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 19:22, 24 Mar 2006 |
|
No ladnie! A ja sie dowiedzialem od Was dopiero teraz i nie mam gazety!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 20:14, 24 Mar 2006 |
|
Udalo mi sie przeczytac wywiad na stronie internetowej Rzeczypospolitej. Bardzo mi sie podobal. Zaintrygowalo mnie zdanie Heatha Ledgera, ze "Ennis tylko w kontakcie z dziecmi jest szczery". Nie przyszlo mi to przedtem do glowy, a to bardzo trafne stwierdzenie. Ciesze sie, ze Ledger tak to ujal. Od poczatku podziwialem go za to, jak zagral Ennisa, a teraz jestem mu wdzieczny za ten wywiad! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Foxy
Gość
|
Wysłany:
Sob 13:18, 25 Mar 2006 |
|
jerry napisał: |
Udalo mi sie przeczytac wywiad na stronie internetowej Rzeczypospolitej. Bardzo mi sie podobal. Zaintrygowalo mnie zdanie Heatha Ledgera, ze "Ennis tylko w kontakcie z dziecmi jest szczery". Nie przyszlo mi to przedtem do glowy, a to bardzo trafne stwierdzenie. Ciesze sie, ze Ledger tak to ujal. Od poczatku podziwialem go za to, jak zagral Ennisa, a teraz jestem mu wdzieczny za ten wywiad! |
Gdzies przeczytalem czy tez ogladalem na necie wywiad z nim gdzie stwierdzil ze milosc do corek byla jedyną z dwoch w zyciu Ennisa ktorej nie musial ukrywac.Zwiazek z kobieta byl traktowany wylacznie jako realizacja projekcji "normalnego zycia". Zastanawia mnie ten seks analny z zona skoro zalezalo mu na wiekszej ilosci dzieci to chyba nie tedy droga? |
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 14:00, 25 Mar 2006 |
|
Mam na ten temat swoja teorie, choc przyznam, ze trudno mi sie o tym pisze, bo mam wrazenie, ze spekulujac, wdzieram sie w bardzo prywatne sprawy Ennisa:
1/. wydaje mi sie, ze Ennisowi nie zalezalo na tym, by miec wiecej dzieci. Kochal swoje corki, ale jednoczesnie, w pewien sposob, utrudnialy mu relacje z Jackiem (choc sadze, ze on tego tak wyraznie nie postrzegal).
Pewnej nocy, powiedzial Almie: "jesli nie chcesz miec ze mna wiecej dzieci, to chetnie dam Ci spokoj" - dla mnie nie oznacza to, ze naprawde chcial kolejnej corki czy syna. Byl to okres, w ktorym nie ukladalo sie juz miedzy nim a Alma, ale wciaz byli razem i seks musial byc nieodlacznym elementem takiego "normalnego, zgodznego z panujacymi zasadami" zycia. Ennis musial wtedy zdawac sobie sprawe, ze - mimo staran - nie jest w stanie w takim zwiazku funkcjonowac i chyba z ulga przyjalby wymowke, ktora pozwolilaby mu uwolnic sie od trudnych dla niego elementow wspolnego zycia (np. seksu) z Alma.
2/. A dlaczego wlasnie taki seks? Moze to tu pasowaloby zdanie, ze nie chcial widziec ani czuc, z kim w tej chwili jest i kogo obejmuje? (wiecie przciez, co mysle o zapamietanej przez Jacka scenie w gorach...). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Foxy
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:04, 26 Mar 2006 |
|
Myslisz ze seks analny z zona dawal mu, za zamknietymi oczami, namiastke seksu z Jackiem- to by bylo chyba nawet dla mnie zabardzo pokrecone? |
|
|
|
|
jerry
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 15:53, 26 Mar 2006 |
|
Namiastka seksu z Jackiem? Nie, az tak bym tego nie intrerpretowal. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 6:11, 27 Mar 2006 |
|
A ja miałam takie właśnie wrażenie.
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Pon 7:29, 27 Mar 2006 |
|
Ja też. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 10:12, 27 Mar 2006 |
|
Po zastanowieniu stwierdzam , że też. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:17, 02 Kwi 2006 |
|
Wywiad z Heathem jest jeszczew "Twoim sTylu"....(czy "elle'?).... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:20, 10 Kwi 2006 |
|
I w jednym z ostatnich numerów "Vivy" [właściwie nie wywiad, a sympatyczny artykuł].
Jest tam przytoczona wypowiedź naszego filmowego Ennisa, w związku z obawami Anga Lee o wiarygodność gry aktorskiej w BM [bo jak wiadomo Heatha nie można było podobno oderwać od Michelle , podobno wprost "wpychali" go w ramiona Gyllenhaala ] - Ledger uspokajał "Nie przejmuj się Ang, Jake całuje naprawdę wspaniale."
[może nie w 100% dosłownie przytoczyłam, ale taki sens to zdanie miało; jak co, to poprawię jutro]
Tekst rozbrajający |
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 6:03, 10 Kwi 2006 |
|
O tak ten tekst naprawdę się mi podobał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 6:19, 10 Kwi 2006 |
|
w tym numerze Vivy....??? |
|
|
|
|
|