Autor |
Wiadomość |
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 9:15, 27 Mar 2006 |
|
Nie jestem fanką tego filmu i przyznaję się, że obejrzałam (fragmenty) żeby zobaczyć Heatha. Nie spodziewałam się, że będzie wyglądał o tyle młodziej (w końcu to tylko 5 lat). W każdym bądź razie najbardziej nie podobała mi się scena kiedy zginął (dalej nie ogląałam więc nie jestem tego do końca pewna, ale chyba zginął?)
W każdym bądź razie to lepszy film niz taka np. Zakochana złośnica.
A tak przy okazji to rola w Monster's Ball choc mała to była świetna.
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 10:11, 27 Mar 2006 |
|
Ja oglądałam Patriotę-no cóż "hollywoodzkie widowisko" stworzone z myślą o Melu - bohaterze mojego dzieciństwa i młodych lat:) A Heath fajnie wypadł w tej roli, tylko Melowi syna pogratulować Akurat oglądałam po powrocie z kina (Casanova) - no jest różnica, co nie znaczy, że teraz staro wygląda;) Dziecko wtedy z niego było Mojemu mężowi musiałam powiedzieć, że to ten sam aktor, którego oglądaliśmy godzinę wcześniej w Casanovie-bo nie rozpoznał
No zginął,choć nie wiem, czy o tej samej scenie piszemy, bo miał kilka okazji by zginąć, ale Mel pomścił
Co do Monster`s Ball w 100% się zgadzam!
BTW - wielki talent!!! Ciekawa jestem jakie bedą następne role:)
Pozdrawiam:) |
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 10:26, 27 Mar 2006 |
|
Nie twierdze, że wygląda teraz staro, ale faktycznie dzieciak z niego był wtedy. a scena była taka, w której , że tak to ujmę jeden szwarc charakter wbił mu jakąś szpadę w brzuch.. Uch, niemiło...
A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:17, 27 Mar 2006 |
|
Oj, to ta scena, a ten gościu to grał Lucjusza Malfoya w Harrym Potterze i go nie lubię, zresztą tak samo gra w każdym filmie;) |
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 12:24, 27 Mar 2006 |
|
Faktycznie, skojarzyłam teraz. Skupmy się więc na roli Heathe i zapomniejmy o tym facecie, a także (o ile to możliwe) o Melu Gibsonie, który kiedys był świetny a teraz coraz bardziej mnie irytuje, niestety.A. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:22, 29 Mar 2006 |
|
A ja głupia zapomniałam o nim Jak leciał na TVP1 , nastawiłam się już pare dni przed, ale zapomniałam na śmierć !! Może dlatego, że byłam chora i coś mi się tam może poprzestawiało |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:16, 02 Kwi 2006 |
|
Właśnie, niedawno leciał, ale ja w tym czasie byłam na BBM |
|
|
|
|
marcinex
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:50, 03 Kwi 2006 |
|
Obejrzalem niestety tylko urywki filmu,pare scen z nim tez udalo sie zobaczyc.Rola chyba fajna ale moim zdaniem krotka ,wydaje mi sie ze caly film byl robiony z mysla o Gibsonie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:33, 03 Kwi 2006 |
|
Owszem, moze taki był zamysł, nie zmienia to faktu, że Heath "ukradł" film Melowi:-)
Rola krótka nie była, wg mnie główna, zaraz po Gibsonie - zginął prawie na końcu. |
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 16:39, 03 Kwi 2006 |
|
Fakt, wg mnie nawet sporo grał w tym filmie i dla mnie był jedenym powodem dla którego w ogle włączałam na chwile TVP1 tamtego wieczora |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Sob 23:26, 15 Gru 2007 |
|
A dziś na tvp 1 można było popodziwiać Heath'a w Patriocie ..Ale Gibsona również... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 18:47, 16 Gru 2007 |
|
Jak o tym przeczytałam w gazecie wydałam z siebie jek rozpaczy... Ile razy można ten film pokazywac w telewizji..???? Obejrzałam raz... z wielkim trudem... Mel Gibson jest w tym filmie tak beznadziejny, że właściwie po tym jak ginie bohater grany przez Heatha można spokojnie wyłączyć.... błeee... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 10:31, 14 Mar 2008 |
|
Od przyszełgo tygodnia w Przekroju kolekcja filmów wojennych(film + książka).Na pierwszy rzut idzie"Helikopter w ogniu"R.Scotta.Będzie też m.in "Cienka Czerwona Linia" T.Malicka w którego nastepnej produkcj miał zagrać Heath no i "Patriota". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|