ciekawostki

www.youtube.com/?v=2Wz7j57bGo8

www.youtube.com/watch?v=2Wz7j57bGo8

dziemki wielgachniaste. Rzeczywiście, chyba Heath miał gigantyczną tremę, skoro tak się zachowywał.

hihi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Heath Ledger jest bardziej zadowolony z bycia ojcem niż z bycia aktorem.

Aktor twierdzi, że to Michelle Williams i ich 11-miesięczna córka Matilda Rose sprawiają mu najwięcej radości.

- Bardzo się cieszę, że jestem aktorem - mówi Australijczyk. - Ale jeszcze bardziej cieszy mnie moja rodzina. Milion razy bardziej niż cokolwiek innego.

Ledger tak mocno czuje się związany z rodziną, że nawet nie wie, o co chodzi w jego następnym filmie.

- Nie mam pojęcia - dodaje gwiazdor. - Michelle w tej chwili się tym zajmuje. Widziałem tam też Cate Blanchett, wyglądała jak Bob Dylan i to było najdziwniejsze.

Prawda jest taka - aktor niebawem rozpocznie zdjęcia do filmu biograficznego o Bobie Dylanie, "I'm Not There", w którym zagra między innymi jego partnerka Michelle Williams, Cate Blanchett i Christian Bale.

UROCZE

!

Etatowy gej na wesoło

Heath Ledger po raz kolejny wcielił się w postać homoseksualisty, jednak tym razem jego rola wzbudziła zdecydowaną wesołość wśród publiczności zgromadzonej na pokazie filmu "Candy".

Aktor zagrał narkomana, który postanawia świadczyć gejowskie usługi erotyczne, aby finansować swój nałóg, jednak obawia się, że jego zaniedbane ciało nie spodoba się klientom.

W jednej ze scen, jego bohater Dan mówi do swojej filmowej partnerki (granej przez Abbie Cornish):

"- Nie będę wiedział, co robić. Geje lubią umięśnionych facetów, więc będę do niczego".

Widzowie, którzy oglądali film na pokazie Cinema Society, uznali scenę za stosunkowo zabawną, ponieważ po skromnym wyznaniu Dana na sali było słychać liczne chichoty.

Sam Ledger również przyznaje, że w jego nowej roli znalazło się trochę zabawnych elementów.

"- Ten film potrzebował odrobiny komizmu" - wyjaśnia aktor znany z dramatu "Tajemnica Brokeback Mountain".

trochę pokręcony jest ten tekst, ale sens chyba da się wyłapać?

Jeden z licznych klipów w hołdzie Heathowi.Ten jest jednak szczególny www.youtube.com/watch?v=wzuA7cYmKtY Mam nadzieję że nikt z forumowiczów przede mną go nie odkrył wtedy nie będzie niespodzianki. Crying or Very sad

leroy brown napisał:

Jeden z licznych klipów w hołdzie Heathowi.Ten jest jednak szczególny www.youtube.com/watch?v=wzuA7cYmKtY Mam nadzieję że nikt z forumowiczów przede mną go nie odkrył wtedy nie będzie niespodzianki. Crying or Very sad

Piękne ..........

9 Characters (...) Who Changed Movies Forever

Ennis Del Mar (Brokeback Mountain, 2005)
There’s not a lot more that can be said of Heath Ledger’s lovesick Wyoming cowboy, who signaled a sea change in Hollywood’s approach to gay characters at the movies. Beyond his political implications, however, Del Mar was just the perfect role for Ledger: Masculine yet sensitive, brooding but not especially self-aware, old soul in a young man’s body, and a milestone of heartbreaking grace. Naturally he would be overlooked by Oscar voters, who conveniently waited until after Ledger’s death in 2008 to officially recognize him. But forget the statuette — it’s what he did for Ang Lee’s camera that makes him immortal.