|
Autor |
Wiadomość |
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 10:11, 04 Lip 2009 |
|
blue napisał: |
blue napisał: |
Nigdzie nie ma nic o tym filmie..
A co za widoki w tym filmie....!! |
|
Po obejrzeniu tych zapowiedzi film ten skojarzył mi się z bardzo przyjemnym filmem "Gone, but not forgotten" - tam też można zobaczyć równie piękne widoki i również gra w nim Matthew Montgomery, a do tego w tle wpadająca w ucho muzyczka...
Jeśli "Redwoods" będzie też w tym stylu, to pewnie mi się spodoba (niezależnie od zakończenia) .
Tylko pozostaje pytanie: kiedy go obejrzymy?.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 10:25, 04 Lip 2009 |
|
blue napisał: |
marco napisał: |
Wreszcie odważyłem się obejrzeć "Bent"a ; mógłby poruszyć nawet zatwardziałych homofobów , gdyby zechcieli go obejrzeć.
Końcówka - to bezgraniczna rozpacz , przy której tradycyjne horrory to pestka , wszak traktujemy je choć trochę jak bajki.
Wstrząsający krzyk o miłość i tolerancję - tak widzę przesłanie filmu. |
Gratuluje obejrzenia!film wstrząsający,szarpie... |
A ja przymierzam się do obejrzenia tego filmu juz jakiś czas, ale.... wciąż czekam na... właściwy moment, albo raczej chwilę tej odwagi, o której pisze Marco.
Marco, skoro obejrzałeś "Benta", odważ się obejrzeć "Bańkę"(The Bubble) (chyba, że już to zrobiłeś ) - filmy te mają pewne wspólne cechy, a może raczej elementy... (więcej nie zdradzę , mogę tylko ostrzec, że łatwo nie jest się pozbierać po "Bańce"). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moongirl dnia Pon 13:22, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Sob 17:38, 04 Lip 2009 |
|
The Bubble jest ach....długo siedział mi w głowie.Świetnie dopasowana muzyka.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:36, 04 Lip 2009 |
|
Nie wiem, czy już o tym nie rozmawialiście na forum, więc spróbuję zapytać: czy widzieliście polski film "Senność"? Na mnie zrobił duże wrażenie.
***
Jeszcze jedna propozycja:
"CIAO"
Niespodziewanie umiera pewien mężczyzna, zostawiając za sobą dwóch ludzi: Jeffa, swojego najlepszego przyjaciela i Andrea, z którym poznał się przez internet. Jeff informuje Andrea o śmierci Marka. Rozpoczynają korespondencję, tworzy się między nimi pewnego rodzaju więź. W końcu postanawiają się spotkać, wymieniając rozmowę mailową na bardziej prywatne i intymne rozmowy. Rozmawiają o swoich krajach, pracach, rodzinach i życiu. Ich rozmowy zazwyczaj sprowadzają się na temat Marka. Tak zazęła się tragedia, która połączyła dwie obce osoby z dwóch różnych stron świata w prawdziwą, głęboką przyjaźń, która odmieni ich życie na zawsze.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez duch_jerry'ego dnia Nie 17:08, 05 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 8:54, 06 Lip 2009 |
|
duch_jerry'ego napisał: |
Nie wiem, czy już o tym nie rozmawialiście na forum, więc spróbuję zapytać: czy widzieliście polski film "Senność"? Na mnie zrobił duże wrażenie.
|
Obejrzałam "Senność" już jakiś czas temu i - choć nie przepadam za M.Kożuchowską - film robi wrażenie. W końcu coś innego w polskim kinie. Film smutny, bardzo refleksyjny, zmuszający do zastanowienia, zatrzymania, ale jednocześnie z jakąś iskierką nadziei czy optymizmu. I rzeczywiście chwilami trochę "senny". Ta "senność" jednak jest tu wieloznaczna. I cieszy fakt, że młodzi polscy aktorzy nie "obawiali" się zagrać gejów. Myślę, że watro zobaczyć ten film i szczerze polecam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Pon 18:40, 06 Lip 2009 |
|
Mnie się bardzo "Sennosc" podobała, może więc jednak jest jakaś nadzieja dla polskiego kina
Kożuchowskiej też nie lubię, ale ze względu na większą ilosc bohaterów aż tak mi nie przeszkadzała. Duet Obuchowicz/Mackowiak świetny, pogratulowac chłopakom odwagi, bo to chyba pierwszy tak rozbudowany wątek w polskim kinie??? ("Płynące wieżowce" chyba jednak nie wyszły, albo ja niedoinformowana jestem?)
Bardzo interesujący motyw z chorym pisarzem, a scena rozsypywania prochów niezwykle wzruszająca.
Teraz planuję przeczytac książkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:19, 06 Lip 2009 |
|
ala.b napisał: |
Teraz planuję przeczytac książkę |
Ja też, bo od kiedy zobaczyłem film, jestem chory. Może lektura pomoże mi stanąć na nogi (albo jeszcze bardziej mnie pogrąży). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Wto 8:10, 07 Lip 2009 |
|
duch_jerry'ego napisał: |
ala.b napisał: |
Teraz planuję przeczytac książkę |
Ja też, bo od kiedy zobaczyłem film, jestem chory. Może lektura pomoże mi stanąć na nogi (albo jeszcze bardziej mnie pogrąży). |
Mnie też film spokoju nie daje, co jest zaskakujące, bo juz dawno postawiłam krzyżyk na polskim kinie, a poprzedni film pani Piekorz, czyli "Pręgi" bardzo mnie rozczarował. Ale też nabrałam ochoty na książkę, żeby skonfrontowac ją z filmem, bo sam pomysł wydawał mi się ciekawy, tylko wykonanie kiepskie (poza Fryczem oczywiście).
Co do "Senności" - moja ulubiona scena - poza wspomnianym rozsypywaniem prochów (tu chyba zadziałało skojarzenie z BBM:)) to scena opatrywania pobitego Adama - kilka razy przewijałam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Wto 9:27, 07 Lip 2009 |
|
ala.b napisał: |
Co do "Senności" - moja ulubiona scena - poza wspomnianym rozsypywaniem prochów (tu chyba zadziałało skojarzenie z BBM:)) to scena opatrywania pobitego Adama - kilka razy przewijałam |
Ooch Alu.... płakałam na tej scenie razem z nimi....
A ta scena z rozsypywaniem prochów.... - "coś" tak mocno ściska serce i gardło.....
Z zabawniejszych momentów podobał mi się ten, gdzie rodzice Adama pokazywali mu nowy dom i "urządzali" pokój dla wnuków
Jakby ktoś chciał obejrzeć, to film jest tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=y2dvSK2JOUo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:49, 07 Lip 2009 |
|
ala.b napisał: |
moja ulubiona scena - poza wspomnianym rozsypywaniem prochów (tu chyba zadziałało skojarzenie z BBM:)) to scena opatrywania pobitego Adama - kilka razy przewijałam |
Ja mam kilka, które przewijam i przewijam, i przewijam... Ale ta, o której wspominasz, jest naprawdę wyjątkowa (opatrywanie, niepodziana delikatność, czułość, ale i te słowa... "przepraszam"...). Ech, muszę iść po zakupy, po kolejną porcję chusteczek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Wto 20:53, 07 Lip 2009 |
|
Widzę, że znowu forumowicze odnaleźli wspólny punkt Ja już nie mogę przewijac, bo film oddałam do wypożyczalni, ale może sobie go kupię wobec tego Plus książkę koniecznie
NA WSZEDLKI WYPADEK - SPOILER ALERT:
.
.
.
.
.
Zauważyliście, że - jakby przewrotnie - historia Adama skończyła się w sumie najbardziej optymistycznie??? Jakby autor chciał przekazac - "a właśnie, wbrew wszystkiemu (i wbrew tobie, potencjalnie nietolerancyjny widzu;)), to właśnie im się uda" ??? Jeśli chodzi o związek dwóch mężczyzn, to jak na polski rynek filmowy, a i też książkowy - nietypowe raczej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Wto 21:45, 07 Lip 2009 |
|
ala.b napisał: |
NA WSZEDLKI WYPADEK - SPOILER ALERT:
.
.
.
.
.
Zauważyliście, że - jakby przewrotnie - historia Adama skończyła się w sumie najbardziej optymistycznie??? Jakby autor chciał przekazac - "a właśnie, wbrew wszystkiemu (i wbrew tobie, potencjalnie nietolerancyjny widzu;)), to właśnie im się uda" ??? Jeśli chodzi o związek dwóch mężczyzn, to jak na polski rynek filmowy, a i też książkowy - nietypowe raczej. |
TO JA KONTYNUUJĘ TEMAT:
Hmmm... film kończy się w takim momencie, że rzeczywiście można uznać, że tym dwóm chłopakom się udało, ale czy na pewno? Zastanawiałam się nad ich dalszym losem w "naszej polskiej rzeczywistości" i nie wiem czy tam na wsi (bo chyba to była wieś) u rodziców Adama nie było jeszcze gorzej... Ale wolę myśleć, że jednak im się udało
I bardzo dobrze, że to właśnie im się udało i miało udać - nietypowe? Tak i to bardzo, ale w końcu coś innego, nowego w filmie, polskim filmie. Może to zaskoczenie widza czy czytelnika ma jakiś cel? Może chodziło o zwrócenie uwagi na pewne sprawy, o których nie mówi się głośno, wywołanie dyskusji, wyrwanie z letargu czy tej tytułowej emocjonalnej senności? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ala.b
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany:
Wto 21:53, 07 Lip 2009 |
|
Z filmu rzeczywiście nie do końca wiadomo, czy chłopakom na pewno się uda. Nie czytałam jeszcze książki, ale wiesc gminna niesie, że tam jest to bardziej oczywiste Tak przynajmniej napisali na jakimś literackim portalu, nie pamiętam jednak, na jakim. Pożyjemy, zobaczymy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
duch_jerry'ego
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 22:12, 07 Lip 2009 |
|
Ja wybieram się po książkę jutro, a póki co, dziś kolejny seans...
Wracając do tematu - mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o to, czy chłopcom się udało. Tzn. sytuacja znalazła szczęśliwe rozwiązanie o tyle, że mogli wynieść się z Katowic, zostawić za sobą tamtejsze niebezpieczeństwa, Adam wyszedł (niechcący) z zaklętego świata milczenia o "TYM" i chyba nabrał nieco pewności siebie. Wydaje mi się też, że Bystrego ta sytuacja odmieniła, odnalazł siebie prawdziwego, porzucił maskę agresywnego "dresa" - taką mam przynajmniej nadzieję. Boję się natomiast tego, o czym wspominałyście: wiejskiego otoczenia, podatnego na przesądy, braku anonimowości... Może jednak się mylę? Oby!
Dużo myślę o obu chłopakach... Jak za dawnych dobrych czasów BBM... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moongirl
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 8:20, 08 Lip 2009 |
|
duch_jerry'ego napisał: |
Ja wybieram się po książkę jutro, a póki co, dziś kolejny seans...
Wracając do tematu - mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o to, czy chłopcom się udało. Tzn. sytuacja znalazła szczęśliwe rozwiązanie o tyle, że mogli wynieść się z Katowic, zostawić za sobą tamtejsze niebezpieczeństwa, Adam wyszedł (niechcący) z zaklętego świata milczenia o "TYM" i chyba nabrał nieco pewności siebie. Wydaje mi się też, że Bystrego ta sytuacja odmieniła, odnalazł siebie prawdziwego, porzucił maskę agresywnego "dresa" - taką mam przynajmniej nadzieję. Boję się natomiast tego, o czym wspominałyście: wiejskiego otoczenia, podatnego na przesądy, braku anonimowości... Może jednak się mylę? Oby! |
No właśnie może książka więcej wyjaśni...
duch_jerry'ego napisał: |
Dużo myślę o obu chłopakach... Jak za dawnych dobrych czasów BBM... |
Hmmm... dawnych dobrych czasów BBM - jak dla mnie to to nie są zbyt dawne i odległe czasy - 5 miesięcy to chyba mało, żeby móc tak powiedzieć; cały czas noszę ten film w sercu...i w myślach, choć to już zupełnie coś innego niż na początku |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|